Dokończyliśmy renowację zegara. Teraz już tylko Zbyś reguluje bimbanie i długość wahadła.
Tarcza, którą wylicytowałam na allegro pasuje do niego idealnie (po małych poprawkach filarków, bo jeden był nie w tym miejscu co trzeba).
Skrzynia po oszlifowaniu starej powłoki i po nawoskowaniu wygląda tak
A całość prezentuje się tak
Jesteśmy oboje zadowoleni z efektów naszej pracy :) A jak Wam się podoba?
Jednak ten post jeszcze się nie skończy, bo muszę się Wam znów pochwalić prezentem, który dostałam od Lucynki z bloga u-Lucy. Lucynka odwiedziła mnie wczoraj wracając z wojaży narciarsko-snowbordowych i przywiozła mi piękne, misterne jajo:
A teraz lecę poczytać co u Was
Pozdrawiam :)
Podziwiam wykonaną pracę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Dziękuję Ninko :)
UsuńRównież pozdrawiam :)
Wspaniale odnowiony, gratuluję Efciu. Tarcza taka jak lubię:) Twój M to złoto skoro umie reperować zegary:) Pozdrowienia dla ZŁOTA:)) A dla Ciebie całusy!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, ZŁOTO pozdrowiony, z dumy puchnie :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńWszystkie nasze i Zbysia zegary i zegarki to nabytki, którym Zbyś przywrócił życie, a ma ich naprawdę sporo :)
Cmok :)
Pięknie się prezentuje zegar w całej okazałości !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję Wam tak wspaniałej roboty !!!
No i piękny prezencik te jajo !!!
Pozdrawiam :)
Dziękuję Januszu:)
UsuńJajeczny prezent też mi się bardzo podoba :)
Pozdrawiam.
Jajo jest piekne a zegar super odnowiony-bardzo mi sie podoba....
OdpowiedzUsuńzostawiam pozdrowienia
ela
Dziękuję Elu, już ma bimbanie ustawione i ślicznie bimba :)
UsuńRównież pozdrawiam.
Ależ mi się podoba jego tarcza Ewciu!
OdpowiedzUsuńJest przepiękny. I jaki błyszczący! ^^
Dziekuję Martuś :)
UsuńEfciu Kochana bo mnie te oczko pozbawiło części informacji.. Powiedz mi ile czasu walczyliście z tym zegarem? :))
UsuńJa przez ostatnie parę dni troszkę pociapałam jeden z moich, także pewnie niedługo pokażę, bo jeszcze nigdy go nie fotografowałam.. Muszę tylko dokupić mechanizm bo ten będzie działał. :))))))))
Martusiu, zaczęliśmy 10 lutego od rozebrania na części.
UsuńJeśli będziesz zainteresowana kliknij w etykietę "zegar" lub "stary zegar". Nie ma dużo czytania, ale są zdjęcia, które pokazują jak wyglądał na początku.
Czekam na Twoją relację zegarową :)
Martusiu Twoja strona Nominacja jest niewidoczna, udostępniłaś? mam tylko ikonkę, że jest nowy wpis, a wpisu nie ma :(
UsuńWłaśnie sęk w tym, że jestem w trakcie przygotowywania Nominacji i chciałam zapisać wersję roboczą a przez przypadek udostępniłam niedokończony post. :))) Po chwili go usunęłam ale widzę, że niestety się wyświetla u innych. :(
UsuńPościk przygotowuje na jutro rano. :*
Pamiętam go jak wyglądał na początku, ale cofnę się do archiwum i obejrzę dokładnie. :)))
Zegar wspaniały. Jednak tyle pracy ale efekt.....
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczko.
Pozdrawiam.
Witaj Teresko i dziekuję :)
UsuńOpłaciła się ilość pracy nad zegarem :)
Pozdrawiam.
Mam ogromny sentyment do takich zegarów a Twój jest przepiękny. Świetny prezent dostałaś, to jajo jest bardzo oryginalne i będzie wspaniałą ozdobą na Wielkanoc. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Beatko, ja również stare bimbające zegary darzę sympatią. Jajo dołączy do pozostalych, które dostałam od Lucy :)
UsuńPozdrawiam również
Myślę, że jeśli chodzi o niespełnione marzenie o malowaniu, to wystarczy wziąć do ręki pędzel , by się spełniło! Kto bowiem ocenia czy coś jest arcydziełem czy bohomazem? Teraz chyba wszystko jest względne. Piękne - moim zdaniem - jest to, co nas osobiście uszczęśliwia. Więc jeśli malowanie Cię uszczęśliwi..., to będzie piękne :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy wpis: http://lapkami-stworzone.blogspot.com/
Marzenia się spełniają jak bardzo się chce, ale to ja jestem bardzo krytycznie nastawiona do moich bohomazów ;) A jak usiłuję coś namalować, to efekty mnie wcale nie uszczęśliwiają...no tak mam.
UsuńPobiegnę do Ciebie :)
Stary zegar w nowym wcieleniu świetny, zapewne wiele czasu jeszcze przed nim do odmierzenia :)
OdpowiedzUsuńJajo super :)
dziękuję Emko :)
UsuńMam podobny zegar. Niestety bimba po 6, 7, 9 razy nie ważne która godzina. Co poradzić żeby bimba tyle razy ile powinien
OdpowiedzUsuń