Witam Was serdecznie :)
Gapa ze mnie i tyle.
W czerwcu na blogu Kamilli , wygrałam pajęczynkowe candy. Przesyłka z moteczkami cudownie cienkiej lnianej włóczki, przyszła do mnie 2 lipca. Wczoraj mnie oświeciło, nie pokazałam wygranej na blogu, a to bardzo nieładnie. Na usprawiedliwienie mam tylko szalone tempo w pracy od rana do wieczora (urlopy) i upał, który chyba spowolnił mi myślenie. Zatem nadrabiam zaległości, bo wygrana cudna i plan na nią już mi się kluje powolutku :)
Włóczka lniana jest cieniutka jak nić pajęcza i na pewno powstanie z niej firanka :)
Kamillo, bardzo jeszcze raz Ci dziękuję za zabawę i za wspaniały prezent. A kto nie zna jeszcze bloga Kamilli, zachęcam do odwiedzin. Warto zobaczyć co lubi robić w wolnym czasie, w swoim domowym zaciszu właścicielka hortensjowego ogrodu. A robi rzeczy przepiękne: misterne hafty, precyzyjne serwety, lekkie jak mgiełka szale i chusty. To nie wszystko, zobaczcie sami, nie będziecie żałować :)
O mnie
Witam wszystkich, którzy są ze mną, wszystkich którzy po cichutku zaglądają i wszystkich, którzy przyjdą tylko raz i nigdy nie wrócą. Cieszę się, że jesteście :)
Obserwują:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super wygrana , gratuluję - już zaglądam do Kamili ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńAle fajnie, prezent świetny i jaki praktyczny. Super jak sie dostaje takie niespodizewane prezenty .
OdpowiedzUsuńPozdrówka
Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej,bo jak widać jest czego,czekam z niecierpliwością na firaneczkę,cieniutką jak pajęczynka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i komentarz u mnie. Wygranej w candy i pozostałych prezentów gratuluję - te niespodziewane sprawiają największą przyjemność, prawda? Też lubię czytać metryczki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper prezent:)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej, już czekam aż się pochwalisz co z tego stworzysz :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te pajęcze niteczki, miałam cichą nadzieję je " zmacać " osobiście tymi ręcyma, ale my to zawsze w locie się spotykamy, może kiedyś, jak już coś stworzysz to będzie mi dane. Póki co podziwiam wirtualnie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Już się nie mogę doczekać co takiego stworzysz. Wygląda na bardzo milą w dotyku, ale na włóczkach to ja się znam jak kura na pieprzu:)
OdpowiedzUsuńZa szybkie tempo życia, ale najwazniejsze ze sobie przypomniałaś;) Prezent śliczny, teraz czekam na firanę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuś:)
Jesteś szczęściarą. Juz widze co tam z tej włóczki wyczarujesz.Buźka.
OdpowiedzUsuńGratulacje , firanka z takich nici będzie super. Pozdrawiam ciepło !!!
OdpowiedzUsuńBędziemy czekać na zdjęcie firanki. A jak by Ci zostało trochę włóczki to może zrobisz sobie taki ażurowy sweterek/narzutkę? Bardzo mi się podobają takie pajęczynki zarzucone na bluzki.
OdpowiedzUsuńgratki :-)
OdpowiedzUsuńTaki prezent zawsze sie przyda ,piekny prezent.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń