Dziś nie będzie ani o pisankach, ani o świętach. Dziś rano spotkałam się z Bożenką, żeby przekazać Jej ponczo, które zrobiłam w ramach naszej prywatnej wymianki. Ponczo miało być wiosenne, bez warkoczy i długaśnych końców wiszących z tyłu i z przodu, z włóczki bez włosków. W związku z tym mój wybór padł na bezszwowe ponczo z półkoła. Kolor wybierała Bożenka, grafit. Ja wybrałam włóczkę YarnArt Jeans, bawełna z akrylem nie filcująca się. Po szydełkowych świętach BN bardzo chętnie wzięłam do rąk druty.
Ponczo gotowe, oddane właścicielce, mogę go pokazać.
Dla mnie Bożenka przygotować ma wymiankę na maj (tak się umówiłyśmy), ale oczywiście nie byłaby sobą, gdyby mnie dziś nie zasypała "drobnymi" upominkami. A te drobnostki wyglądają tak:
Na ostatnim zdjęciu, jak widzicie, półprodukty do robienia kolczyków, bo Bożenka bardzo we mnie wierzy, że w końcu zrobię sama frywolitkowa plecionkę na uszy :)))))))))))))))))))
Ps.
Zaczynając ponczo, szukałam opisu w necie. Jednak wszystkie dostępne dzianiny wykonywane były na grubych drutach i z grubych włóczek. Dobrałam więc sama potrzebną ilość oczek i rzędów, a dla chętnych udostępniam dokładny sposób wykonania w zakładce Moje schematy. Proszę się częstować.
W takim pięknym ponczo Bożenka będzie jak laska. Ale Ty jesteś zdolna!!!
OdpowiedzUsuńMiałam, tę przyjemność, że byłam pierwszą osobą, która Bożenkę w nim zobaczyła :)
Usuńdziękuję :)
Kochana jesteś wielka. I to przez wielkie W. Ponczo wspaniałe, dla mnie nieco zbyt ciemne ale to już rzecz gustu.
OdpowiedzUsuńMarysiu, namawiałam Bożnkę na inny kolor, ale mam małą moc przekonywania :)))))))))))
UsuńDziękuję za uznanie :)
Wspaniałe ponczo :-) Rewelacyjny kolor i doskonały fason - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu, cieszę się, że i Tobie się spodobało :)
UsuńMiłego dnia :)
Poncho jest całkowicie w moim guście i spełnia wszystkie moje oczekiwania, jestem niesamowicie zadowolona, bo po mimo opanowanych zasad machania drutami, wymiękłabym tak w połowie :) Cieszę się bardzo, bardzo, nawet pozwolę się obfocić , tylko nie z tyłu :P Dzięki Ewuś, bardzo ogromne !!!!
OdpowiedzUsuńJedne bigielki masz założyć do tych czarnych kolczyków. Szkoda, że znów na biegu, ale do wiosny niedaleko, już się szykuję na Węgrzce :)
Buziaki :)
Zapomniałam dodać, ja w Ciebie nie wierzę, ja jestem pewna, że dasz radę !!!
UsuńBożenko, jesteś moją mobilizacją :)
UsuńI bardzo się cieszę, że trafiłam w Twój gust, bo wiem, żeś mega wymagająca Istota ;)
Ponczo jest świetne! Musiałaś się przy nim nieźle narobić... Ale efekt wart włożonej pracy :)
OdpowiedzUsuńSuper!
Na początku byłam lekko niepewna, czy zdążę, ale spokojnie się wyrobiłam.
UsuńDziękuję za wspaniałą opinię :)
Śliczne i wymagało zapewne dużo pracy ... ale druty nie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Taka praca, Danusiu, to dla mnie sama przyjemność :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ewuniu sama trochę macham drutami i wiem ile czasu, pracy i cierpliwości trzeba poświęcic by powstało takie ponczo. Jestes niesamowita. Doceniam za chęci zrobienia czegoś komuś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu. Na początku myślałam, że zajmie mi to z pół roku. Zajęło równy miesiąć. Biorąc pod uwagę, że jeszcze mam pracę zawodową i pozostałe twórcze działania, to szybko się uwinęłam :)))
UsuńPozdrawiam Haniu serdecznie ;)
Jak zwykle prostota to jest TO super ponczo.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Ninko :)
UsuńMiłego dnia :)
Jak zwykle prostota to jest TO super ponczo.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ponczo wspaniałe i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję bardzo Teresko :)
UsuńPozdrawiam również :)
Wow, piękna rzecz!!! Ja, tak jak Bożenka, wymiękłabym w polowie pracy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuś:)
E tam, Aniu, to tak jak robienie boa, tylko baaaaaardzo długiego :)
UsuńMiłego dnia i dziękuję :)
Super ponczo, ja też chorowałam na coś podobnego. Swietna praca Ewo! Prezenciki też super, bransoletka w czerwieni, czyli w Twoim kolorze:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję. A Ty doczekałaś się swojego wymarzonego???
UsuńEwuniu machałaś i machałaś drutami i piękne ponczo zrobiłaś.Super:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję Lucynko, lubię machać drutkami :))))))))))))))))
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Piękne ponczo:)) I gratuluję wytrwałości, bo mnie strasznie męczą gładkie wzory... Super! I podpisuję się pod wyborem włóczki - niedawno odkryłam YarnArt Jeans i jestem nią zachwycona! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)
UsuńMyślę, że to nie ostatnia rzecz z tej włóczki.
Miłego dnia.
Piękno w prostocie - ładnie zrobione, eleganckie i na wiele okazji takie ponczo przyda się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Irenko,
Usuńja również teraz mam ochotę na taką dzianinke.
Pozdrawiam :)
Śliczne ponczo i fajne prezenty. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beato :)
UsuńMiłego dnia :)
Ale super to wydziergałas, I prezenty piekne dostałaś. ja podziwiam bo take duże formy to ja dziergałam zawsze z pól roku jak nic.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu :)
UsuńLubię dziergać duże formy, maluchy mnie męczą.
Pozdrawiam serdecznie :)
o jakie piekne prezenty :) zdolna jestes i cierpliwa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko, ale z tą cierpliwością to różnie bywa ;)
UsuńPięknie wyszło poncho, ma bardzo fajny fason i prześliczną plisę, super!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za rozwój nowych umiejętności, niech Ci się frywolitkowo darzy:-)
Dziękuję Reniu, i do tego fajnie i szybciutko się go dzierga :)
UsuńI piękne poncho, i piękne prezenty:)
OdpowiedzUsuńZ prezentów też jestem bardzo zadowolona :))))))))))))))))))))
UsuńJesteś niesamowita. Dla mnie druty to czarna magia, a Ty takie cudeńko potrafisz wydłubać na nich. Piękne ponczo!!! A i Bożenka CI super prezenty zrobiła, fajne z Was kobitki :)
OdpowiedzUsuńLidziu, dziękuję, Ty ma za to inne zdolności, jakich ja nie posiadam :)
UsuńBardzo ladne ponczo,ladnie wykonane.Zas prezenty piekne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu,
Usuńpozdrawiam serdecznie :)
Piękne ponczo - super wyszło ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewciu,
Usuńpozdrawiam serdecznie :)
Ewuś świetnie się spisałaś ,nasza Bożenka będzie teraz wyglądać jak królowa.
OdpowiedzUsuńWspaniale wydziergałałaś te ponczo,kolorek też dobrałaś cudny.
Pozdrawiam cieplutko :)
Danusiu, kolor wybierała sobie Bożenka. Ja co prawda namawiałam Ją na inny, ale się nie dała przekonać.
UsuńWygląda w nim świetnie, bo już widziałam i cieszę się bardzo, że się spodobało. Ten fason robiłam pierwszy raz :)
dziękuję Danusiu :)
Super ponczo i kolor ponadczasowy pasujący do wielu kolorowych dodatków. Gratuluję pięknego wykonania. Drobiazgi które otrzymałaś praktyczne i świetne. Pozdrawiam i idę dalej do mojej domowej krzątaniny. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPoncho cudne, a Bożenka wygląda w nim rewelacyjnie ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńFantastycznie to zrobiłaś Ewuniu! Ponczo ma świetny krój i śliczne wykończenia. Zdolniacha z Ciebie, podziwiam. Prezencików gratuluję, to urocze drobiazgi.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Cudowne to Twoje ponczo, ot co! :)
OdpowiedzUsuńNadrabiam zaległości,grafitowy kolor uwielbiam,z resztą lubię wszystkie odcienie szarości,ponczo zrobione po mistrzowsku,wykończenie jest bardzo eleganckie,jednym słowem cudne.
OdpowiedzUsuńTo teraz czekam na Twoje frywolitkowe biżutki,zdolna z Ciebie kobieta,nic dziwnego że Bożenka wierzy w Twoje umiejętności :D
Piękne ponczo! I super wymianka :)
OdpowiedzUsuń