Dziś rano poznałam Bożenkę z bloga http://bozenawdaniec.blogspot.com/. Umówiłyśmy się na służbowej/zawodowej trasie Bożenki, która jak się okazało w jednym miejscu prowadzi ok. 1 km od mojego domu. Umawiałyśmy się już wcześniej, ale czas nie był dla nas łaskawy. Dziś wreszcie nam się udało :). To była chwila, może 10 minut, ale cudowne 10 minut :)
Przede mną stanęła kobieta piękna, roześmiana, wesoła, energiczna i ujmująco miła :) Żadne zdjęcie Bożenki, nie odzwierciedla Jej pięknej, radosnej twarzy.
Miałyśmy zrobić małą wymiankę. Bożenka mi kupiła materiał na obrus i zaoferowała mi pożyczenie książki o hafcie wstążeczkowym z płytą. Ja kupiłam kanwę plastikową, na którą polowała Bożenka.
Wczorajsze ostatnie słowa Bożenki do mnie to: nie rób żadnych prezentów, bo ja nic dla ciebie nie mam. No to nie zrobiłam. Do kanwy dorzuciłam tylko paczkę drewnianych szpatułek i dwa motki wełny. I co? Sami zobaczcie, co to jest nic według Bożenki naszej kochanej :
Eko-jutowa torba
a w niej
widzicie to co ja :)))))))))))))))))))))?????
Najpiękniejsze na świecie, wywołujące uśmiech na twarzach wszystkich domowników:
i do tego w czerwonej czapusi :))))
Jeszcze nie koniec. Na dokładkę w torbie znalazły się gazetki z wzorami i papiery na prezenty
Przypomnijcie mi kto to śpiewał "nie wierz nigdy kobiecie..."???
Bożenko, dziękuję przede wszystkim za to, że mogłam Cię poznać osobiście. Dziękuję za wspaniałe prezenty i mam wielką nadzieję na nasze następne spotkanie, które chciałabym spędzić z Tobą dłużej :)
Całusy :)
Oo musiało byc super, chociaz króciutko. Pewnie powtórzycie? Prezenty super, już świąteczne :))
OdpowiedzUsuńO matuchno ale Wam zazdroszczę tego spotkania,takie 10 minut bezcenne.pewnie jeszcze nie raz to powtórzycie,czego Wam życzę serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBuźka Ewuniu :)
Ale Xi Ewuniu zazdroszczę... sama z miłą chęcią chciałabym poznać Bożenkę osobiście, bo to świetna babeczka jest :) Torbę prezentów dostałaś niesamowitą, rzeczywiście nic Ci ta nasza Bożenka nie przygotowała :) Piękne!
OdpowiedzUsuńale fajnie, że Wam wyszło spotkanko :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czego bardziej zazdrościć spotkania czy tych wspaniałych {{ osobników] , ale co tam spotkać się spotkacie jeszcze nie raz , a te cudaki ,- urocze już pozostaną u Ciebie , świetne upominki o spotkaniu nie wspomnę coś niesamowitego pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrezenty, znaczy to nic jak Bożenka rzekła, świetne, piękne, do pozazdroszczenia. A i samo spotkanie też musiało być miłe, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńJuż samo takie spotkanie jest cudne, zwłaszcza jak wyczekiwane :)). A bałwanek z aniołkiem są przesłodkie :). Zyczę Wam obu dłuższego spotkania :))Całuski :))
OdpowiedzUsuńUśmiałam się serdecznie, ... masz rację - nie wierz nigdy kobiecie! Jednak to wspaniałe! Fajne są takie spotkanka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Urocze i niezapomniane dziesięć minut. Wspaniałe upominki , bałwanek i aniołek cudne !!!! Pozdrawiam weekendowo.
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała poznać Bożenkę!!!!
OdpowiedzUsuńSame piękności dostałaś :) To widać że spotkanie było bardzo owocne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miłe spotkanie:)))
OdpowiedzUsuńPiękne to "nic" od Bożenki, a bałwanek masz rację, od razu wywołuje uśmiech na twarzy, jest przesympatyczny. Zazdroszczę Wam takiego spotkania, fajnie jest poznać kogoś kogo się zna tylko z bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Ewuś, tak mnie cudownie przedstawiłaś, że ja tu za hit sezonu wyszłam :)
OdpowiedzUsuńJa też zacytuję " Nie wierz nigdy kobiecie " , z tą moją pięknością, nie słuchajcie, to ściema, a energii to fakt, na pewno mam sporo i mało z tej radości nie poprzestawiałam przystanku :)
A Ewcia, jest tak piękna, że aż mi dech zaparło. I tu akurat się zgadza, żadne zdjęcie - może poza tym w czerwonej sukience, nie oddaje urody i figury ! Zdecydowanie za krótko ! Dzięki Ewuś, na pewno to powtórzymy !
Buziaki :)
Ładne te nic :-)))
OdpowiedzUsuńFajne spotkanie :-)
Jak ja bym chciała dostać takie nic;))
OdpowiedzUsuńBożenka zdolna bestia i ja niezmiennie zachwycam się jej pracami.
Fajnie,że się poznałyście;)
No to widzę, że spotkanie w pełni udane !!
OdpowiedzUsuńA podarki od Bożenki...same wspaniałości.
Pozdrawiam :)
10 minut to na początek na pewno. Teraz to będzie częściej i dłużej. Zazdroszczę Wam Urocze dziewczyny:))) A NIC jest piękne. Wyobrażam sobie te cudeńka "wypieszczone" od Bożeny :)
OdpowiedzUsuńMile spotkanie... i dostac tak bezcenne prezenty ...richtig geil.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To nic od Bożenki jest wspaniałe. Torba jest przepiękna. Życzę Wam więcej takich miłych spotkań.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu i pozdrawiam.
Spotkanie krótkie, ale jakie owocne :-)
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania! Ja miałam trochę dłuższe, ale tez szalenie miłe:)
OdpowiedzUsuńW życiu ważne są tylko chwile :-). Zazdroszczę cudownego spotkania :-)
OdpowiedzUsuńA takie "nic" to chętnie każdy by przygarnął!
No tak się dziwic Bożenka ona zawsze nas robi w konia :-)) Ale prezenty cudne dostałaś. Ten balwanek z aniołkiem wymiataja , są śliczne!!!! o gazetakch nie wspomnę. Fajnie sie tak spotkac w realu. Ja tez mam dwiekoleżanki blogowe w moim mieście i tez się czasem spotykamy. Zawsze jest miło i zawsze czasu nam brakuje żeby sie nagadac !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cieplutko i trochę Ci zazdroszczę , że moglas Bożenke poznac osobiście.
prezenty super :) a spotkanie na pewno za krótkie :) jak zawsze kiedy spotykają się osoby z pasją :) i dobrą energią.
OdpowiedzUsuńMoże by tak uaktualnić modę na "obiady czwartkowe " :) i spotkać się na ciut dłużej
pozdrawiam ciepło
Mag
fakt! gęba się sama uśmiecha do tego bałwana! ;-DDD
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe spotkać się w realu. Mnie się dotąd jeszcze nie udało ale wierzę że to się zmieni. Bożenka zrobiła Ci Ewuniu prawdziwą niespodziankę. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiłe są takie niespodzianki od serca, i urocze jest to, że internet, pomimo tysięcy zagrożeń, daje nam możliwośc poznawania wartościowych ludzi. Bezcenne!
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten bałwanek:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe są takie spotkania:)
cudowne spotkanie w realu:)
OdpowiedzUsuń