Muszę zrobić malutki przerywnik pomiędzy kartkowymi postami. Ja przecież nie karteczkowa jestem, a trzy ostatnie posty tylko o karteczkach...
Wracam więc do mojej tytułowej techniki, szydełka.
Zamierzyłam sobie obrus na duży stół techniką siatkową. Temat dopiero zaczęłam, ale może w rok się uporam. W między czasie powstały drobniejsze rzeczy, przeznaczone na prezenty lipcowych solenizantek, których mam w dość licznej ilości. Mama, chrzestna mama, bratowa, koleżanki - wszystkie Anki - Hanki :) Oczywiście nie wszystkie moje Anie-Hanie są wielbicielkami tego typu drobiazgów, ale dla części z Nich się postarałam :)))))
Ponieważ właśnie Ań i Hań mam najwięcej naokoło siebie, dlatego też o ich imieninach pamiętam :)
Wszystkim
Annom, Hannom, Aniom i Haneczkom
życzę spełnienia marzeń,
wielu radosnych chwil,
zdrowia
i wszelkiej szczęśliwości.
A spod szydełka wyszły takie oto prace
Zdjęcia kiepskie ale spieszyłam się, żeby wysłać przed ŚDM, bo z naszą PP mogą być w tych dniach problemy.
W komentarzach Marysia i Marzenka pytały o kotka. Zatem wklejam zdjęcia, które pokazują, że dobrze mu :)))))
W komentarzach Marysia i Marzenka pytały o kotka. Zatem wklejam zdjęcia, które pokazują, że dobrze mu :)))))
Piękne szydełkowe prezenty, bardzo różnorodne, po prostu dla mnie idealne:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńSerwety świetne, na pewno ucieszą solenizantki.
OdpowiedzUsuńA kociak widać, że ma tam u Was dobrze :)
Ucieszą , ucieszą. Jedna już jest moja. Dziękuję Ewuniu. Twoje łapki szydełkują same cudowności. Buziaczki kochana wielkie.
OdpowiedzUsuńEwuniu, piekne prace, ja rowniez dolaczam sie do zyczen , moja mama tez Hania:) Kicius przeuroczy:) Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńCudowne serwety.Fajnie ,ze kotek dobrze sie ma.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEwciu wydziergane świetnie a jedna z nich jest moja i w naturze wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciu . Dziękuję Ci bardzo z całego serca za pamięć , życzenia i cudną serwetkę.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Piękne dziergotki Ewciu
OdpowiedzUsuńTwoje serwetki Ewuniu zawsze zachwycają i na pewno Anny były zachwycone prezentami. Najbardziej jednak zauroczyła mnie dziś poducha - jest cudna!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki.
Ewuniu! Wszystkie serwetki są prześliczne, Pozdrawiam gorąco,A kotek jaki szczęśliwy
OdpowiedzUsuńEwuniu,podziwiam Twoje serwetki i zachwycam się nimi.Szkoda,że nie mam czasu na dzierganie może go znajdę jesienią jak już nie będę musiała biegać na działkę :) Kotek ma u Ciebie dobrze widać jaki jest szczęśliwy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwciu piękne serwetki. Wzory i kształty do wyboru.
OdpowiedzUsuńDziękuję,że napisałaś i dałaś zdjęcia kotka. Widać,widać jaki szczęśliwy. Majek miał wielkie szczęście. Pozdrawiam serdecznie
Ewuniu cudne prezenciki uszykowałaś 😊 bestyjka zdolna z Ciebie, dobrze już Twoja "bida" zdrowieje i miło patrzeć jak mu u Ciebie dobrze 😊
OdpowiedzUsuńEwuniu, Twoje szydełkowe prace są śliczne! Karteczki z poprzednich postów również;) Już zapisuję Twojego bloga u siebie, to przynajmniej nic mi nie umknie;)Pozdrawiam Cię gorąco i dziękuję za odwiedziny u mnie;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńEwciu serwetki śliczne, ale poszewka zdecydowanie wymiata !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Zawsze podziwiam szydełkowe prace, jak można tak równo wykonać ściegi...
OdpowiedzUsuńGłaski dla kiciulka, dużo głasków ;-)
Cudne prezenty zrobiłaś dziewczynom. Szydełkując doszłaś do wielkiej wprawy i każde oczko, półsłupek, słupek są takie równiutkie, co tylko podkreśla wyjątkowość Twoich prac. Majek szczęśliwy, to widać, bo jak się ma taką Panią opiekunkę, nie może być inaczej.)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.)
Piękne prace szydełkowe , śliczna kolekcja. Czasami trzeba oderwać się od szydełka i zrobić coś innego. Twoje karteczki są też cudne. Kotek na drzewie - super fotka. Pozdrawiam wakacyjnie !!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te serwetki.Widać,że kocio czuje się u Was wspaniale:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty przygotowałaś dla niedawnych solenizantek :)
OdpowiedzUsuńTakie prezenty trzeba dawać tylko takim osobom , które lubią rękodzieło.... zrobiłam kiedyś pracę - haft i obdarowanej osobie nie spodobał się prezent, dlatego teraz robię wcześniej rozeznanie w temacie :):)
Piękne serwetki wyszły spod Twojego szydełka - Anki i Hanki z pewnością przeszczęśliwe :)
OdpowiedzUsuńA poduszeczka jest moim nr 1 - cudowna!!!
Cieplutko pozdrawiam :)
Ty też wakacyjne chwile wypełniasz szydełkowaniem. Piękne efekty Twoich zmagań, cieszą oczy, a obdarowanych pewnie i serce. Przesyłam pozdrowionka:))
OdpowiedzUsuńEwuś, piękne szydełkowe prace poczyniłaś. Obdarowane na pewno szczęśliwe. Pierwsza serwetka i podusia to moje faworytki.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Ewcia, śliczności poczyniłaś, a poducha wprost urocza.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że roślinki dobrze sie u Ciebie czują.
Buziaczki:)
Cudowne prace!!!Urocza Kicia!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńEwuniu piękne serwetki, uwielbiam szydełkowe 😊 Pozdrawiam serdecznie Ciebie i kociaka❤
OdpowiedzUsuńEwcia no to poszydełkowałaś sobie na odmianę i to jak pięknie,a do tego jeszcze prezenciki poczyniłaś :)
OdpowiedzUsuńKocio szczęśliwy to widać,dobrze że Was znalazł :)
Serdeczności zostawiam :)
Ewuniu, dopiero dotarłam do Twojego postu. Mało bywam w świecie blogowym, jakoś ostatnio u mnie się różnie dzieje ...Serdcznie dziękuję za życzenia na łamach Twojego bloga:) Niebawem zmobilizuję się do pokazania pięknej poduszeczki od Ciebie. Niech no tylko goście wyjadą :)
OdpowiedzUsuńCałuski...
co tu mówić...mistrzyni szydełka! :-)
OdpowiedzUsuńa kocio- wypasione ;-DDD