Dziś post cytrynowy. Wiadomo, że Danutka organizuje od niemal dwóch lat Cykliczne Kolorystyczne Wyzwania i tym razem przewodnim kolorem jest cytrynowy jak cytryna :).
Wielkanoc niedługo więc na wyzwanie powstało jajo, z którego wykluły się dwa kurczaki i właśnie zastanawiają się nad wyjściem ze skorupki.
Druga część zabawy, carving... a co mi tam. Moja praca powstała na początku lutego, czekałam żeby zrobić jeszcze jajo. I co? Bożenka zrobiła swoją rybkę. Powiem szczerze, że nie bardzo mam czas na wymyślanie czegoś innego, a po za tym, podobają mi się moje rekinki :))) Dlatego wrzucam Stefanii moją ławicę z podwodnych głębi oceanu:)
Kto pamięta motyw muzyczny z filmu "Szczęki", może zanucić :) A rekinki w całości są do zjedzenia.
Lubie kolor cytrynowej skórki dojrzałej cytryny. Środek, jako kolor już nie jest moim ulubionym. Lubię kolory nasycone. Cytryny używam do napojów i do wypieków. Kiedyś jadałam cytrynowe plasterki otoczone cukrem, dziś już tego nie robię :)
Teraz będę grzecznie czekać na kolejne zdrowe kolory :)
Do następnego :)
Powiem Ci Ewuś że też myslałam o takim jaju, ale z braku czasu powstało filcowe. Twoje jest prześliczne, a kurczaczki w nim po prostu rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńRekinki podbiły moje serducho;)
Buziaczki:)
Aniu, ja to myślę, że dużo więcej czasu jest ze zrobieniem filcowanego jaja. Bo przecież trzeba tak dziubać ta igłą miejsce w miejsce, a Twoje jajka filcowane wcale do małych nie należą, wiem, bo mam :)))
UsuńCałuski :*
Jajo świetne!!! Sama chciałabym takie mieć:) A rekiny wyglądają bardzo hmmmm sympatytcznie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
SmaszKo, dziekuję :)
UsuńEwciu, jakie śliczne są Twoje kurczaki! Piękna parka! I to jajko jest wspaniałe! No cuda nam tu zaserwowałaś :-)
OdpowiedzUsuńRekinki są tak sympatyczne, że wcale nie kojarzą mi się ze Szczękami!
Dziękuję Beatko. Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńBuziaki :*
Rekiny odgapię na imprezę, a jajo świetne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńRekinki są bardzo łatwe do zrobienia :)
UsuńDziękuję Dusiu :)
Śliczne Kurczątka Efciu Kochana, są urocze jak sobie tak oba dwa siedzą :) Ale te rekiny ! Normalnie aż mnie rozbawiłaś pozytywnie, rewelacja !
OdpowiedzUsuńCieszę się Szymciu, że mogłam wywołać uśmiech na Twojej twarzy :)
UsuńEwuś znowu rewelacja. Kurczaki wymiatają, a jajo to niczym hamak dla nich zrobiłaś. Cytrynowe rekinki, takie mniamuśne, do zjedzenia pierwszorzędne.
OdpowiedzUsuńSzalejecie z tą cytrynką, ale to fajnie, przynajmniej jest co podglądać - nie mylić z małpować.)
Dziękuję Danusiu, już dawno miałam ochotę na niciane jajo, aż wreszcie się zmobilizowałam :)))
UsuńNie małpować tylko inspirować Danusiu :)))))))
Jajeczko jest rewelacyjne , a kurczaczki takie pogodne . Rekiny z cytryn świetne pomysł. Czasami chce mi się zjeśc plasterki cytryn z cukrem, a czasami jak pomyślę to brrr... Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu :) Kurczakowe jajo już na święta będzie, a rekinki zjedzone w całości :))))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Już miałam wyłączyć, jak mi żółciutkie pościki wskoczyły, w tym Twój . Zaskoczyłaś mnie totalnie jajeczkiem, śliczności. Kurczaczki jednojajowe, przecudne są !
OdpowiedzUsuńA rekinki wymiatają, tylko proszę trzymaj je z dala od mojej złotej rybki, bo jeszcze nie spełniła mojego życzenia :)
Buziaczki :)
Dzięki Bożenko :) Kurczaczki choć jednojajowe, maja różne oczka. W całych moich zasobach różnych miałam tylko trzy oczka. To jeden musiałby być cyklopem :))))
UsuńRekinki spoko, tak płytko jak złote rybki nie pływają :)))) A tak w ogóle, to co ta Twoja rybka tak się ociąga???
Cmkok :*
No nie wiem właśnie, chyba jakaś wybrakowana, a tak ją Wszyscy chwalą ...
UsuńCmok jak smok :)
A widzisz, znaczy obrosła w piórka i uważa, że starać się nie musi...
UsuńUrzekło mni Twoje jajeczko. Fantastyczny pomysł, ktory chyba "zerżne" i poczynie jako dekoracje swiateczną. Mam nadzieje, że pozwolisz. Rekinki superaśne.
OdpowiedzUsuńHaniu, ja zerżnęłam rekinki, to i jajo można zerżnąć :))))))))
Usuńdziękuję Ci bardzo i pozdrawiam gorąco :)
Kurczaki ciekawe ale kwiatek najbardziej mi się podoba. Nie przepadam za ozdobami wielkanocnymi, nie wiem czemu, bo przecieczcież kocham wiosnę.
OdpowiedzUsuńJa również lubię wiosnę, a za Wielkanocą nie przepadam :)
UsuńKocham lato :)))))
Ewuniu,te kurczaczki,które wykluły się i zastanawiają się nad wyjściem ze skorupki są R E W E L A C Y J N E tak jak i pomysł z rekinami:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu :) Mi się też podobają te kurczaczki, powiem nieskromnie;)
UsuńPomysł z rekinkami, nie mój, odgapiłam :)
Miłej niedzieli :)
Oooo jaki ładny cytrynowy :-)
OdpowiedzUsuńA kurczaczki są świetne i to z cytryny ??
Bardzo pomysłowe :-)
Krysiu, dziękuję :) Z cytryny są tylko rekinki, kurczaczki są na szydełku, mają tylko cytrynowy kolorek :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jajeczko jest prześliczne a kurczątka sprawiają, że nie można się nie uśmiechnąć. Niezwykła to świąteczna ozdoba Ewuniu - jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńCytrynowe rekinki to najlepsza interpretacja jaką widziałam w tej kategorii - fantastyczne skojarzenie. Mocno ściskam!
Dziękuję Ewciu bardzo :) Jajeczko tez mi się samej podoba.
UsuńA rekinki to nie mój pomysł. Szukałam na google co można zrobić z cytryny oprócz słonecznika i natrafiłam na wesołe rybki. I taka jest historia moich rekinków :)
Buziaki przesyłam :*
Urocze kurczaczki i zabawne rybki-cytrynki:) Fajny pomysł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anettko, rybki to nie mój pomysł, odgapiłam, byly na google grafika :)
UsuńPozdrawiam :)
Ewunia Twoje cytryny są urocze. Jajo z kurczakami będzie swietna ozdoba wielkanocna a rekinki cytrynowe są takie wesolutkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I o tym własnie myslalam jak robiłam to jaje Aniu. Więcej ozdób do domu na Wielkanoc robić nie będę, bo mam cudowne jaja, które dostałam od Nawanny i Lucy. Teraz tylko gęsie wydmuszki powiercę :)
UsuńBuziaki :)
Ewuś już wczoraj w nocy widziałam te cytrynki,ale nie miałam głowy do pisania .
OdpowiedzUsuńPo pierwsze jajo wyszło extra,po drugie uwielbiam takie kurczaki co im nóżki zwisają i dyndają ,więc super ,że na brzegu jaja przysiadły .
Kochana a rekinki też wyszły extra i chyba już wiesz doskonale jak się cieszę na takie prace.Sorki,że narażam Was czasem na koszty,bo jednak taką cytrynkę trzeba kupić,choć w sumie każdy powinien w takim sezonie grypowym mieć obowiązkowo w domciu.
No dobra zadanie zaliczone na szósteczkę ,.
Buziaki i miłej niedzieli Ewuś .
Danusiu, ja sobie zdaję sprawę, że nie możesz siedzieć cały czas przy kompie i odpisywać. Jest jeszcze czas na życie, który powinien wypełniać większość czasu (masło maślane:))))). Ja i tak Cię podziwiam, ze Ci się chce :)))))
UsuńKoszty cytryny i tak ponoszę przez cały rok, tak jak większość produktów, które do tej pory "wyzwałaś na pojedynek". No powiedzmy, że kokosa nie kupiłam choć wiórki mam zawsze w kuchennych zapasach :)
Dziękuję za zaliczenie zadanka, to była fajna praca i super kolorek, a wiadomo, jak kolor jest lubiany to i pracuje się z nim całkiem miło :)
Buziol :*
Bliźnięta kurczaki w jajeczku są przepiękne. Będą fajną ozdobą świąteczną.
OdpowiedzUsuńFajne rekiny i nie groźnie wyglądają. Pozdrawiam.
Dziękuję Teresko :)
UsuńOzdobę na Wielkanoc jakbym już miała z głowy :)))))) Teraz zajmę się wydmuszkami.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo oryginalna i śliczna świąteczna dekoracja! a rekinki wymiatają:)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo za ciepłe słowa :)
UsuńKurczaki - super, rekiny - obłędne. Cytrynowe wyzwanie jest Twoje! :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMaksiu, ja bym powiedziała, że cytrynowe wyzwanie już za mną :) Wiele prac na niego powstało, wszystkie piękne, ale dziękuję Ci bardzo za taką wspaniałą ocenę :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ewuniu te kurczaki są świetne! WYglądają genialnie.
OdpowiedzUsuńA rekinki z cytrynek - no po prostu mi się do nich gęba śmieje na całego :)
Dziękuję Milko :)))
UsuńEwuniu, jajeczko mnie urzekło! Fajne te kurczaczki. Jeden zblazowany założył nogę na nogę, to chyba On, bo ten drugi ma inne oczęta i wygląda jak Ona:) Miałaś super pomysł i u Ciebie już świątecznie!
OdpowiedzUsuńKochana, te rekiny są przecudne i jakie apetyczne! Aż chce się je wycisnąć do ciasta:)))
Pozdrawiam cieplutko.
Aniu, to mi dałaś teraz pomysł, żeby kurczaczkowi dorobić rzęsy na oczętach i wtedy będzie wyglądać jak prawdziwa kurczaczka :)
UsuńCytrynki już zostały wyciśnięte, co prawda nie do ciasta, a do słoja i zasypane cukrem :)
Miłego tygodnia :)
Ewuś zrobiłaś śliczne jajko a w nim śliczniutkie kurczaczki:))
OdpowiedzUsuńCytrynowe rekiny są odjazdowe.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo :))) Cytrynowo-żółty kolorek jest bardzo radosny :)
UsuńMiłego tygodnia :)
Rekiny są przepomysłowe ;) , a koszyczek przepiękny ;) super pomysły gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńMiłego tygodnia :)
Niezwykła Wielkanocna ozdoba! Czyż trzeba więcej, by rozświetlić stół wielkanocny, stawiając na nim taką ozdobę?
OdpowiedzUsuńA z "cytrynków-rekinków" to co będzie, skoro już wyciśnięte i w słoju?
Serdecznie pozdrawiam:))
Rekinki zostały pokrojone i zasypane cukrem, ze względu na uszkodzenia skórki przy produkcji :) obawiałam się, że mogą się psuć w miejscach, gdzie skórka jest wycięta. Posłużyły do herbatki :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję Małgosiu :)
Cudne jajo z kurczaczkami :-) Pięknie wygląda połączenie różowego i cytrynowego.
OdpowiedzUsuńRekinki słodkie :-) Mimo, że z cytryny ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Też mi się Kasiu to kolorystyczne zestawienie spodobało :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Świetne prace, patrze na twoje jajo i od razu mam uśmiech na twarzy mimo cytrynowych rekinów. Super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, jajo stało kilkanaście dni, zanim zdecydowałam co z nim dalej :)
UsuńMiłego tygodnia :)
Jakie radosne kurczaczki:) Piękna wielkanocna ozdoba:) A rekiny jakie szczęśliwe, chyba są po dużym polowaniu, bo brzuszki im spuchły:)
OdpowiedzUsuńRekinki tak są tutaj chwalone, że z dumy spuchły :))))
UsuńDziekuję Tino :)
Ewciu u Ciebie ostatnio same niespodzianki. Piękna wielkanocna dekoracja wyszła spod Twoich rąk. Jajeczko wiem jak zrobione, ale na kurczaczki Ewciu masz jakiś wzór. Prześliczne są te maluszki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMarzenko, kurczaki robiłam z głowy, bez schematu. Wysłałam na Twoja pocztę opis jak je robiłam :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ależ tu cytrynowo u Ciebie :) Kurczaczki ślicznie prezentują się w tym jajku,a rekinki-cytrynki bardzo pomysłowe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudowne kurczaczki w jajeczku. Relingi super wyglądają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kurczaczki:)
OdpowiedzUsuńAle słodknie kurczaczki :****
OdpowiedzUsuńCudowne jajeczko!!! Kurczaczki przeurocze!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczności te kurczaczki.Taka pisanka z ciekawym wnętrzem to świetna dekoracja świąteczna:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Włażnie z myślą o świętach ją zrobiłam Lucynko. Ten kolor jest taki wiosenny i wielkanocny :)
UsuńBuziaczki :)
Ewcia cudne jest to jajo z kurczakami :) A rekinki też bardzo mi się podobają. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńEwcia kurczaczki w jajku są rewelacyjne,słodziaki dwa i ta noga założona na nogę,rozłożyły mnie na łopatki.Zdolna bestyjka z Ciebie,rekinki też są czaderskie :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś jadałam cytryny w cukrze,dzisiaj chyba cierpię na nadkwaśność,na sam widok wykręca :)))
Serdeczności przesyłam:)
Coś chyba w tym jest Małgosiu, bo ja również teraz bym już cytryny nie zjadła, nawet otoczonej w cukrze, Chyba by mi zęby ścierpły :))))
UsuńBuziaki :)
Kurczaki są przeurocze,jak tak sobie dyndają na tym jajku-hamaku.będzie świetna,nietuzinkowa ozdoba,a rekinki są cudne,z takimi mogłabym nawet popływać
OdpowiedzUsuńJajo z całą zawartością jest fantastyczne, a te cytrynki rekinki super :)
OdpowiedzUsuńKurczakowa para super i jaką piękna skorupke im stworzyłąś :) Piękna wiosenna ozdoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEkstra to jajko! Pewnie się przy nim napracowałaś, ma tyle detali :-) Cytrynowe rekinki są bombowe, film "Szczęki" uwielbiam! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNie miejscu kurczaków tak ladnej skorupki absolutnie bym nie opuściła. Tym bardziej, że tak niedaleko rekinki czyhają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kurczaki do pokochania jak nic:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurczaki do pokochania jak nic:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoszyczek z kurczaczkami jest przeuroczy, a te cytrynowe rybki-rekinki wprost cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno kochana.... jajo - rewelacja...
OdpowiedzUsuńnaprawdę śliczne Ewciu :) i te kurczaczki... jak żywe
buźka :)
Dziękuję Joasiu :)))
Usuń:*
Ewuniu kurczaczki są cudowne w tej ażurowej skorupce, a rekinki to mistrzostwo świata - nie wiem czy zwróciłaś uwagę na to jakie mają wspaniałe, iście rekinie nosy :-)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, te nosy właśnie sprawiły, że są rekinami :))))))
UsuńDziękuję Ci bardzo :)
Dekoracja świąteczna pierwsza klasa! A rekiny to dopiero pomysł!!! Wielkie brawa dla Ciebie Ewuś!
OdpowiedzUsuńNawet rekiny mogą wyglądać sympatycznie. A kurczaki są przecudne.
OdpowiedzUsuńaż się świątecznie zrobiło
OdpowiedzUsuńDotarłam i ja i oniemiałam, piękne jajo a kurczaki śliczne super ozdoba świąteczna. Takie jajo to może i zrobię tylko z kurczakami gorzej.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle mnie rozbawiły te cytrynowe rybki :) bardzo fajny pomysł miałaś :) a stroik z kurczaczkami jest wyśmienity! :)
OdpowiedzUsuńEwa rekinki bombowe :D Kurczaczki przesympatyczne i za każdym razem mnie zaskakujesz, co jeszcze potrafisz zrobić na szydełku :D
OdpowiedzUsuńkurczaczki są obłędne:)
OdpowiedzUsuńtakich rekinów to ja się wcale nie boję;)
Kurcze, to aż takie zaległości mam u ciebie?
Pozdrawiam:)