Antosię znalazłam w blogowym świecie gdy, Lucy pokazała mi zdjęcie mitenek, jakie chciałaby mieć Jej córka. Do wyboru miałam rękawiczki i mitenki. Okazało się, że mitenki zrobione właśnie przez Antosię, o TE, były dla mnie wzorem :) Dziękuję przy okazji Antosi, za inspirację. Zresztą, jaka to inspiracja, ja po prostu odgapiłam całkowicie te mitenki. Zero kreatywności, samo odwzorowanie.
Nigdy wcześniej nie robiłam rękawiczek. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że wszystkie moje prace wykonuję bardzo luźnym splotem. Przy rękawiczkach to wyszło, bo wyszła mi drabinka w pierwszej, próbnej rękawiczce i dziury przy nabieraniu oczek na palce.
Do następnej wzięłam cieńsze drutki i ścieśniłam się trochę. Trochę, to mało powiedziane, po zrobieniu drugiej, tak mnie bolały wszystkie stawy w ręce, że nie mogłam utrzymać potem niczego w rękach :) Druga rękawiczka wyszła mi prawie dobrze, ale była malutka. Choć robiłam dokładnie wg podanych informacji w czasopismach, okazała się dużo mniejsza niż opisane. Nie może być tak ciasna, bo po praniu wełna może się skurczyć i rękawiczki będą dla lalki :/
Poszperałam w necie i natrafiłam na wspaniały kurs Intensywnie Kreatywnej Rękawiczki krok po kroku. Mnóstwo bardzo przydatnych informacji. Kurs składa się z kilkunastu części i oczko po oczku pokazuje jak poradzić sobie z dziurami, drabinkami, a raczej z tym, aby ich nie było i jak zrobić piękne rękawiczki :) Moje wielkie dzięki dla Autorki :)))
Muszę przyznać, że przy palcach poległam. Zrobiłam mitenki, ale obiecałam sobie ćwiczyć i kiedyś dorobię do kompletu rękawiczki z klapką, pięciopalczaste :) Trzymajcie mnie za słowo! Mitenki są w ramach wymianki za mandale, a tak się prezentują:
Ponieważ zamiast rękawiczek są mitenki, dorobiłam coś do kompletu, ale to będzie niespodzianka, więc jak zostanie zaakceptowana, to pokażę ją w którymś z następnych postów.
Oczywiście, moje mitenki zgłaszam do zabawy u Danusi:
Co mogę powiedzieć o kolorze czerwonym? Gdy wszystko już u Danusi zostało powiedziane? Dodam tylko jedno: każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
Moja szafa, a raczej jej wnętrze, jest bardzo monotematyczne, większość rzeczy jest czerwona :) Za to w wystroju mojego domu nie mam nic czerwonego. W zaciszu domowym otaczam się żółcią, pomarańczą i mleczną zielenią. Ciekawa jestem co na to powiedziałby psycholog?
Do banerka Danusiowego, wklejam swój własny, osobisty, ukochany ;)
Tym postem żegnam się z kolorowymi wyzwaniami u Danusi. Wszystkim Wam bardzo dziękuję za świetną zabawę, obiecuję nadal do Was zaglądać (nie pozbędziecie się mnie tak łatwo). Obecnie czas nie pozwala mi na dodatkowe robótki, mam dość dużo zobowiązań i muszę się z nich wywiązać,a czas nie chce się zatrzymać.
Danusi dziękuję za wspaniałą zabawę, za ten ostatni kolor, który kocham, za możliwość poznania wielu nowych, wspaniałych osób i za nowych obserwatorów, mam nadzieję, że zostaną ze mną na dłużej :)
Do zobaczenia :)
Czerwonym powitałaś jesień, pasuje :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię czerwień :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie widzę Krysiu :)
UsuńEwuniu ale tasiemca napisałaś, jestem pod wrażeniem !! Gratuluję
OdpowiedzUsuńMitenki są sliczniutkie w 100% czerwone i będą super grzać zmarzniete łapki .
A konkurencyjny banerek wymiata!!!! Fajnie że bawisz sie z nami . Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za komentarze u mnie jest mi bardzo miło że zaglądasz.
Dziękuję Aniu :) jakbym mogła nie zaglądać do Ciebie? No nie mogłabym po prostu :)
UsuńBuziolki
Mitenki superowe.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ludwiko :) Pozdrawiam również.
UsuńTo masz tak jak moja mama. Bardzo lubi czerwony.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla mamy :)
UsuńUparta z Ciebie kobietka :-). Ślicznie wyszły te mitenki, ale Twój osobisty banerek to cud-miód!
OdpowiedzUsuńOgniście pozdrawiam :-)
Fakt, jak się na coś uprę, to nie popuszczam :) Dziękuję bardzo :)
UsuńMiłego dzionka :)
I mitenki i sukienka - śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, jest mi bardzo miło :)
UsuńŚlicznie wyglądasz.... w czerwonej sukience extra:)
OdpowiedzUsuńMitenki są piękne i jakie przydatne. A ziąb już tuz tuz.
Pozdrawiam serdecznie
Oj Tak Kaziu, już mi po plecach zimnem ciągnie :)
UsuńDziękuję bardzo za opinię :)
Miłego dnia :)
O rany..... ona są absolutnie doskonałe ...Ewuniu są piękne piękne piękne
OdpowiedzUsuńmoja siostra robi jej czapkę taką wymyślną śmierszną ...ma pomysły moja córcia nie powiem
Ewunia nawet lepiej że nie umiesz palców bo ona właśnie o takich marzyła ..minetki powiadzasz ...no nazwa niczego sobie
ale jestem niecierpliwa nie mogę się doczekać niespodzianki
ranyyyy niech ta paczka już przyjdzie ....
Ewunia Ty wiesz że Cię kocham co?
jesteś wspaniała ...najlepsza przyjaciólka na świecie
mieć kogoś takiego bl;iskiego to jest coś ...może mi spokojnie zazdrościć
Lucuś, spooookoooo, wyluzuj ;) Jaki kolor tej czapki?
UsuńA za to co napisała na końcu - dziękuję :) Też Cię kocham :)
Ja ze względu na te palce nie biorę się za rękawiczki / robię bardzo luźno / Ty wybrałaś super sposób z mitenkami są rewelacyjne !
OdpowiedzUsuńJa wcześniej tego nie wiedziałam, dlatego tak łatwo dałam się namówić hehehe. A jak się rzekło A, to trzeba było alfabet do końca przelecieć :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
ewunia wariacie trzeba było dać sobie spokuj
UsuńMinetki są cudne !! dopracowane, oczka równiusieńkie :)) ale zdjęcie SUPER :)). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bogusiu, ja tak mam, że jedno zdjęcie na 1000 mi wychodzi ładnie, to się wtedy bardzo się cieszę:)
UsuńPozdrawiam gorąco
Rozbawił mnie tekst - każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, Twoja czerwona praca jest fantastyczna, ale to Ty - w czerwonym - tu rządzisz !!!!!! Szkoda, że rezygnujesz z zabawy, rozumię ...
Gorące uściski :)
Bożenko, bardzo Ci dziękuję :)
UsuńNiestety, nie mam teraz możliwości czasowych. Jeszcze tylko jedno wyzwanie mnie czeka, a potem to już praca nad tym, co zaplanowałam. Ogród też muszę przed zimą doprowadzić do porządku, o zwierzaki zadbać na zimę, kryjówki porobić itd.
Myślę, że w zimie będzie więcej czasu :)
Buziaczki :)
Witam jestem pierwszy raz ....śliczniutkie te rękawiczki :) i jakie praktyczne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Bardzo :) I witam u mnie :)
UsuńŚwietne mitenki i bardzo funkcjonalne :) Nie dziwię się, że tak lubisz czerwony - bardzo Ci w nim do twarzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRewelacyjne mitenki :-) Świetne połączenie - bardzo praktyczne. Bardzo lubię kolor czerwony :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Są cieplutkie i mięciutkie :) Dobrze, że tyle ludzi lubi czerwony, jest wesoły :)
UsuńPozdrawiam Kasiu :)
Piękne rękawiczki:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję, jak juz zrobiłam te, to na pewno powstaną następne :)
UsuńMiłego dnia :)
Rękawiczki fajne, z hasłem się nie zgadzam bo wiadomo. że nalepszy jest niebieski. :P
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam, jakoś się chyba pogodzimy z tymi kolorami ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świetne mitenki i kolor super..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziękuję Ninko :)
UsuńMiłego dnia :)
świetne mitenki (dopiero teraz się dowiedziałam że tak się nazywają) jak znalazł na zimne łapki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, na zimę będą cieplutkie :)
UsuńEwuniu, brawo! Jestem pod ogromnym wrażeniem, ja się uczyłam kiedyś na drutach, niby znam prawe i lewe oczka, ale i tak zawsze wychodzą mi jakieś koślawe. A Ty takie super rzeczy potrafisz robić na drutach. Minetki są świetne. A na tym zdjęciu to jesteś Ty? Jeżeli tak to ho ho świetna laseczka z Ciebie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLidziu, jak poćwiczysz, będą i Tobie proste oczka wychodzić :)
UsuńTak, to ja, jako świeżo upieczona teściowa, na weselu mojej córci, dwa lata temu :) Teraz ma krótkie włosy już, ale kieckę mam nadal ;)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniałe mitenki! Powiem Ci że ja z palcami też mam problem i wolę dziergać bezpalczaste na szydełku. Kolor czerwony Cię kocha, super wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Aniu :) Chyba tez dodaje mi pewności siebie :)
Usuńcałuski :)
Piękne mitenki. Rękawiczki z palcami to już wyższa szkoła jazdy.Za nie się nie biorę.
OdpowiedzUsuńCzerwony kolor Cię lubi, świetnie wyglądasz. Serdecznie pozdrawiam.
Teresko, on tylko odwzajemnia moja miłość do niego :)
UsuńDziękuję Ci bardzo :)
Nie znoszę rękawiczek, nawet jak jest siarczysty mróz, ale Twoje mitenki bardzo mi się podobają. Kto wie .......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja przeciwnie, jak tylko robi się chłodno ubieram, a im zimniej tym muszę mieć je grubsze :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję Alu :)
Podziwiam kunszt i umiejętności. Kolor odjazdowy!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję Kasiu :)
UsuńJak to mówią - do trzech razy sztuka! No i udało się - mitenki zgrabniutkie jak się patrzy. Paluchy też Ci kiedyś wyjdą, zobaczysz. Ja lubię takie rękawiczki bo zmarzluch jestem, można w nich palce zacisnąć w piąstki i jest cieplutko. Mają tylko jedną wadę - trudno w nich samochód prowadzić.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Ewuniu w tej czerwonej sukience!
Szkoda że rezygnujesz z zabawy. Może jak pozałatwiasz swoje ważne sprawy skusisz się na jakiś kolorek? Miłego wieczoru!
Ja również Ewciu uwielbiam rękawiczki, bo też jestem zmarzlak :) A samochód prowadzę bez rękawiczek, bo w każdych mi źle się prowadzi ;)
UsuńDziękuję :)
Teraz niestety muszę się zając ogrodem, od października nauką, a na zrobienie czekają jeszcze zamówione drobiazgi bożonarodzeniowe :) Będę na pewno Was podglądać i podziwiać Wasze cudowności. Nie mogłabym się jednak wywiązać z punktu mówiącego o komentowaniu prac innych artystek, dlatego zostanę na razie tylko obserwatorem-podziwiaczem :)
Miłego weekendu Ewciu :)
Mitenki wyszły piękne , powoli dojdziesz do wprawy i powstaną palczaste. Czerwony też lubię , super wyglądasz w tej sukience i widać że dobrze się bawisz. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę ćwiczyć Marysiu, ja uparta jestem :) Dziekuję :)))
UsuńSpokojnego weekendu.
Ewciu, mniemam, że na banerku jesteś Ty! Taka roztańczona, wyglądasz jak Hiszpanka:) Sliczne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńMitenki też śliczne!
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Aniu, tak, to ja, dwa lata temu na weselu mojej córki :) Powiększyłam wtedy szeregi teściowych ;)
UsuńA mitenki, przede wszystkim cieplutkie. Muszę je wysłać po weekendzie, bo coś się zaczynam do nich za bardzo przyzwyczajać ;)
Całuski ślę :)
Piękne, czerwone i pewnie bardzo cieplutkie rękawiczki :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo cieplutkie, bo z wełny :)
UsuńŚwietne Ci wyszły te rękawiczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się starałam, dziękuję :)
UsuńPozdrawiam również
nie dość, że takie ładne, to jeszcze szalenie praktyczne :)
OdpowiedzUsuńChyba z wiekiem robię się coraz bardziej praktyczna ;)
UsuńDziękuję :)
Super :) Od razu cieplej się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Aniu, zwłaszcza, że za oknem zimno, mokro i chłodno :)
UsuńPiękne minetki !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Jnauszu :)
UsuńMiłego weekendu.
Ja też dzięki IK nauczyłam się robić rękawiczki, jej lekcje są nieocenione:).
OdpowiedzUsuńMitenki z klapką wyszły super i w pięknym kolorze, choć mnie czerwień trochę onieśmiela, ale i tak coraz częściej się do niej przekonuję:)
Dobrze, że mamy dostęp do takich osób ja Intensywnie Kreatywna :) Czerwony do Ciebie pasuje, przekonaj się :)
UsuńDziękuję Renyu
Gratuluję zmierzenia się z rękawiczkami, wyglądają na ciepłe i praktyczne - i mają dobry kolor. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPrzepiękne mitenki :) Też ostatnio za takie się zabrałam ale na szydełku :)
OdpowiedzUsuńTo ja muszę popędzić do Ciebie i pooglądać :)
UsuńPozdrawiam
Cudne. Dla mnie to wyższa szkoła jazdy -podziwiam za odwagę. I zazdroszczę niesamowicie, bo potwornie mi dłonie marzną dziś w pracy.
OdpowiedzUsuńAl, ja tez myślałam, że nie potrafię, a jednak wyszły :) A na łapki ubieraj rękawiczki jak tylko możesz, to nic że dopiero wrzesień. Stawy ważniejsze :)
UsuńPozdrawiam.
Przecudne mitenki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziekuję Doniu
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ewuś ależ Ty wyglądasz zgrabnie i powabnie w czerwieni,że też nie zgadałyśmy się przed zabawą bo Twój osobisty banerek jest o niebo lepszy od mojego.
OdpowiedzUsuńKochana mitenki wyczarowałaś wystrzałowe,ślicznie wyglądają w czerwieni i wydziergałaś jepo mistrzowsku.Fotkę porywam do kolażu ,oj bedzie w nim mnóśtwo czerwoności .
Szkoda,że z zabawy rezygnujesz,ale rozumiem doskonale.Jeśli tylko znajdziesz zimą jakąś wolną chwilkę to wiedz ,że zawsze jesteś mile widziana w mojej zabawie.
Buziaki zostawiam :)
Oj Danusiu, aż tak odważna to ja nie jestem :)))))
UsuńJak dłużej pociągniesz zabawę, a kolor mi wpadnie pod druty lub szydełko, to znów się przypnę :) Na razie muszę zachować rozsądek i zająć się priorytetami osobisto-domowymi :)
Pozdrawiam Cie Danusiu i dziękuję za wspaniałą zabawę :)
Prześliczne są ! :)
OdpowiedzUsuńświetne mitenki- co prawda nie noszę, ale zawsze mi sie podobały u kogoś:)
OdpowiedzUsuńSuper,super,super !!!
OdpowiedzUsuńPalutki nie zmarzną :)
Na zimę w zam raz :)
Mnie już dziś ręce marzną he he :)
Pozdrowionka serdeczne :)***
Prześliczne mitenki:))) - łapki w nich z pewnością będą zawsze cieplutkie;) Już samym kolorkiem rozgrzewają;) Poradziłaś sobie z ich wykonaniem na 6tkę!!!
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie w czerwonym:)))
Twoją decyzję w sprawie zabawy w kolorki świetnie rozumiem. Ale i tak Ewuniu będę zaglądać do Ciebie - mnie się tak łatwo nie pozbędziesz;)
Dziękuję Ci za odwiedzinki i pozostawione słówka:))) Mam nadzieję, że nie zapomnisz o mnie;) i w wolnej chwilce wpadniesz do mnie od czasu do czasu:)))
Pozdrawiam cieplutko:)Kasia
Ewa cudne te rękawiczki, podobają mi się bardzo, zachorowałam na nie i już. Może dzięki kursikowi uda mi się też zrobić podobne. Fotka w czerwonej sukieneczce śliczna. Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńNa oko widać, że cieplutkie. Pięknie wyszły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpraktyczne są takie rękawiczki, masz paluszki! nie masz paluszków! :-)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na zimę
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły, bardzo praktyczne są takie rękawiczki, zwłaszcza gdy zimą trzeba płacić na bazarku. Jak tylko ściągnę w tym celu rękawiczkę to już po niej, zawsze ją potem gubię:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMitenki wyszły świetnie na pewno rączki w nich nie będą marzły.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńsliczne! super!
OdpowiedzUsuńhaha, super zdjęcie! Rękawizki fajne, bo praltyczne! powodzenia w wykonaniu wszystkich zobowiązań.
OdpowiedzUsuńTrafiłam od Bożenki, masz tyle wspaniałych pasji- gratuluję!
OdpowiedzUsuńAle fajne rękawiczki:-D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW tym czerwonym Ci super , i jak widać zima Tobie nie zagrozi - rękawiczki masz super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńKochana co tam mitenki,no bardzo fajne są,ale Ty na tym zdjęciu wyglądasz cudownie;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
Od dawna myślę żeby uszyć mitenki i na myśleniu oczywiście się kończy ;)Rękawiczki fajnie wyszły,a Ty wyglądasz cudownie w czerwieni ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne rękawiczki. To teraz fason najbardziej na czasie, bo opuszki palców muszą być wolne do ekranów dotykowych (tez to już przerabiałam).
OdpowiedzUsuńA te pierwsze wyszły ci "z dziurami", bo robiłaś oczka przekręcone, które są znacznie mniej elastyczne.
Pozdrawiam :)
Piękne te minetki! Sama muszę zrobić swojej córci bo dni coraz chłodniejsze:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń