Witam wszystkich po kolejnej długiej przerwie.
Do tego, tak na prawdę, nie wiem kiedy znów się zjawię. Jednak przeglądając Wasze blogi dowiedziałam się o wakacyjnej lekcji decoupage u Reni i Justyny. U mnie co nieco się robi, więc może i ja wstąpię za próg bloga Reni i dołożę troszkę od siebie?
Wakacyjnie ma być dowolnie, pod warunkiem, że będzie kwiatowo-ogrodowo:
"a dla chętnych prosimy zainspirować się kwiatami ogrodowymi, czyli róże,
hortensje, goździki i wszelkie inne kwiaty mile widziane."
Pierwsza praca to zawieszka do altany ogrodowej, dla dwójki wspaniałych pasjonatów ogrodnictwa i roślin. Co prawda, Oni sami jeszcze nie wiedzą, że to dla Nich. Ja z kolei nie wiem, czy będzie się im podobało. Ale spróbowałam. A ponieważ oboje nie czytają mojego bloga, mogę spokojnie pokazać co przygotowałam.
Motyw jak najbardziej kwiatowo-ogrodowy, piwonie .
Druga praca powstała w związku z nadaniem nazw ulic :)
Gdy dostaliśmy pismo z nowym adresem, mąż stwierdził, że powinnam zrobić szyld. Taki, żeby był jedyny i najpiękniejszy w całej wsi, Żeby nikt takiego nie miał :)
Nie wiem czy jest najpiękniejszy. Na pewno nie jedna osoba zrobiłaby to lepiej. Ale na pewno jest inny niż u wszystkich :))))))))))))))))
Obie prace dodaję do zabawy decu u Reni i Justysi, mając nadzieję, że mój niebyt blogowy, nie wyeliminuje mnie z brania udziału w lekcjach decu :)
Ponieważ znalazłam jeszcze zabawę, którą prowadzi Renia:
moja pierwszą zawieszkę, zrobioną na prezent, dodaję do świątecznego hand made :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich :)
O mnie
Witam wszystkich, którzy są ze mną, wszystkich którzy po cichutku zaglądają i wszystkich, którzy przyjdą tylko raz i nigdy nie wrócą. Cieszę się, że jesteście :)
Efciu, tęsknię za Tobą:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że czasem coś nam podsuniesz. Bardzo mi się podobają obie zawieszki. Nazwa ulicy z numerem domu jest wyjątkowa :)
Serdecznosci.
Aniu, no ta tęsknota też mnie tutaj przywiodła, bo... również tęsknię. Nie mogę zrezygnować. A po za tym, całe wakacje myślałam o tym, że gdy zrezygnuję z blogowania, to nie będę mogła Ciebie kiedyś odwiedzić. A ja sobie to już dawno zaplanowałam. Tylko jeszcze nie wiem kiedy :)))))
UsuńDziękuję Ci za te słowa :*
Ewuniu, trzymam Cię za słowo:) Wystarczy chcieć!
UsuńMnie też brakuje Twoich wpisów Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńTo prześliczne zawieszki, pełne kolorów i radości. Jestem pewna, że to najpiękniej oprawiona nazwa w całej wsi.
Ściskam Cię serdecznie i bardzo ciepło.
Ewuniu Kochana, nie mogę tak nie być. Za dużo życzliwych osób tutaj poznałam :)
UsuńPozdrawiam Cie z całego serca :)
Trochę Ciebie tu nie było,ale najważniejsze że JESTEŚ!!!Zawieszki są przepiękne,fajny pomysł na nazwę ulicy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej Jadziu :)
UsuńNic nie obiecuje, bo nie wiem jak będę dalej prowadzić wpisy. Oczywiście się postaram.
Dziękuję serdecznie :*
Obie zawieszki przepiękne! Rozumiem Ewuś, że adresik się trochę zmienił?
OdpowiedzUsuńBuziaczki Kochana:)
Aniu, dziękuje Ci bardzo :)
UsuńAdresik prawie taki sam, tylko Mogilany wykreślone :)))))))
Cmok :*
Obie są śliczne, chociaż pierwsza mi bardziej w gust trafiła. A i sentencja jest wspaniała.
OdpowiedzUsuńMarysiu, bardzo dziękuję za pochwały. Ciesze się, bo właśnie ona jest na prezent, to nadzieja jest ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękne są obie zawieszki. Nikogo nie eliminujemy, a zdecydowanie się cieszymy jak Ktoś do nas zagląda i bierze udział w zabawach. Witamy serdecznie, a obie prace cudne, cudne. Podziwiam i liczę na więcej. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justysiu :)
Usuńciesze się, że mogłam wziąć udział w zabawie i mam nadzieje, że nie pierwszy i nie ostatni raz :)
Buziaki :*
Ewuś to ja Cie trzymam za słowo i czekam na kolejne prace:)
Usuńobie zawieszki są piękne, obie wyjątkowe i oryginalne, na pewno nie jeden spojrzy na nie z zazdrością:)
zapomniałam sie przestawić;)
UsuńReniu, bez przedstawiania, wiem, że to Ty. Zgadnij skąd :)))))))))))))))))))
UsuńEwuniu! Miło Cię widzieć po dłuższej przerwie, Zawieszki Obie są piękne, Fajna sentencja na tej pierwszej zawieszce - Pozdrawiam Cię Serdecznie i wpadaj częściej
OdpowiedzUsuńdziękuję Krysiu, bardzo mi przyjemnie na sercu za takie słowa :)
UsuńPozdrawiam gorąco
Super, super, urocze i praktyczne,po zawieszkach widać,że kurs zaliczony na plus pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńdzięki Dusiu,
Usuńmuszę zaraz zajrzeć do Ciebie, bo ogród zaczyna już chyba czarować wczesno-jesiennymi barwami :)
Buziaki :)
Piękne twoje prace, ale szyld najpiękniejszy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Dziękuję Krysiu,
Usuńteraz stwierdzam jednak, że najlepiej to on się prezentował na drzwiach od spiżarki :))))))))))))))) Ale na bramce też mi się podoba ;)
Witaj Effciu po dużej przeriwe !!! Ten Decou z numerkiej jest świetny! Jeszcze nie widziałam takiego u nikogo :) Buziaki
OdpowiedzUsuńCześć Szykciu ;)
UsuńI o to właśnie chodziło, żeby u nikogo takiego nie było. Jestem wsiowym łamiszyldem ;)
Ewuniu fajnie że znowu jesteś i liczę że będziesz częściej . Zawieszki cudne, róże to bardzo wdzięczny temat nie tylko w decou . Twoja zawieszka z adresem pewnie wzbudza zachwyt wśród sąsiadów i nie tylko :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę
Aniu, dziękuję za słowa pochwały.
UsuńPostaram się być :) Mam ambiwalencję jakąś. Chciałabym i nie chce mi się. No koszmarne toto :)))))))))))))))))
Ale nie mam chęci też na opuszczenie takich wspaniałych ludzi na blogach :*
O Ewuniu jak miło, że jesteś. Przyznam, ze i mnie brakowalo Twoich wpisow i pieknych prac. Zawieszki cudowne. Ogrodowa bardzo przypadla mi do gustu i pewnie znajomym r9wniez sie spodoba. Taka niepoiwtarzalna adresowa zawieszka wzbudzi zachwyt i podziw. Niepowtarzalna i elegancka. Ewuniu zycze spokoju i odrobiny czasu na blogowanie. Buziaczki i cieple pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńHaniu, bardzo dziękuję i muszę przyznać (choć się wstydzę) czas to by się znalazł, tylko chęci jakoś mnie opuściły. Takie totalne lenistwo...
Usuń:*
Swietne Decou z numerem.Efciu ,dlugo cie nie bylo ale fajnie ze jestes.Pozdraawiam
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję:)
UsuńCoś nie mogę się ogarnąć ze wszystkim ;)
Pozdrawiam serdecznie
EFciu... piękny... zawieszko szyldzik :) zaraz sobie poczytam o zabawie bo nic nie wiem
OdpowiedzUsuńfaktycznie nie widać Ciebie na blogu ale ostatecznie mam inne namiary ... gdyby coś... hihi
ściskam mocno
Joasiu, dziękuję,
Usuńa w "innych namiarach" coś Ciebie też mało ;)Ten pędzący czas....
Ewuniu jak dobrze, ze znów do nas zawitałaś :)
OdpowiedzUsuńKochana zawieszki obie są śliczne i fantastyczne. Zdecydowanie macie najładniejszy szyld z adresem. A jaki fajny napis na tej pierwszej tabliczce :) Pozdrawiam.
Dziękuję Lidziu :)
UsuńNapis troszkę zmieniony, bo w oryginale jest o domu, nie o ogrodzie.
Buźki
Ewunia, piękne deseczki poczyniłaś... Serdecznie pozdrawiam :) <3
OdpowiedzUsuńPiękne prace Ewcia. Ten szyld z numerem domu bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńObie zawieszki mi się podobają ... przepiękne prace!
OdpowiedzUsuńEwuniu,cudeńka poczyniłaś,bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńEwunia, jak ja dawno u Ciebie nie byłam. Tyle pięknych prac zrobiłaś,podziwiam i niezmiennie zazdroszczę zręcznych dłoni i wspaniałej wyobrażni!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zawieszki:))
OdpowiedzUsuńEwcia masz wspaniałe pomysły,zawieszki do ogrodu i numer z nazwą ulicy,
OdpowiedzUsuńsą piękne i niepowtarzalne,i bardzo,bardzo mi się podobają i cytat w ogrodowej jest trafiony,super :)
Pozdrawiam najmilej i buziaczki :*:*:* ślę :)
czasem odpocząć trzeba...najlepiej długo i dokładnie...
OdpowiedzUsuńale dobrze, że powróciłaś z tego "niebytu"... bo już wywiad środowiskowy robiłam zaniepokojona..... ale zeznano mi...że się tylko lenisz ;P
Ewciu, boskie! W szczególności ta tabliczka z nazwą ulicy, aż ma sie ochotę zagościć w tak kolorowym domu.
OdpowiedzUsuń