Witajcie :)
Miło mi gościć na blogu nowe obserwatorki: Tinę J, Babcię Danutę, Anię Makuch i Agnieszkę F. Cieszę się z Waszej obecności, będzie mi milo gdy zostaniecie na dłużej :)
Dziś miałam nic nie pisać z tej prostej przyczyny, że szydełkowce dopiero podlegają procedurze utwardzania, obrus nadal się robi, a w ogrodzie rozkopałam wszystko co się dało, więc nic ciekawego w temacie roboczym nie ma.
Ale jest jedno ALE.
Jakiś czas temu brałam udział w rozdawajce na blogu Justyny http://haftyjustyny.blogspot.com/. Justysia głównie haftuje, a cechą właściwą dla Niej jest haft Richelieu kolorowymi nićmi, na kolorowych materiałach. Drugą Jej pasją jest czytanie książek, ale tez szydełkuje. Ponieważ czytać lubię, kolory lubię również, to się wprowadziłam na bloga Justysi i na rozdawajkę się zapisałam. A ponieważ Nie było do zabawy banerka, to go zrobiłam i przekazałam właścicielce bloga. Dwie minuty roboty, myk-smyk i już :)
Tradycyjnie, nie zostałam wylosowana, już tak mam. Ale jaką była dla mnie niespodzianką wiadomość od Justysi, że za banerek dostaję nagrodę specjalną :)))))))))
Dziś właśnie do bramy zadzwoniła pani listonoszka :) Dostałam przesyłkę, a w niej.....tadammmmmm
Dziękuję Justynko bardzo :)
Ta nagroda jest nieporównywalnie bardziej pracochłonna od banerka :) Sprawiłaś mi niesamowitą przyjemność :)
O mnie
Witam wszystkich, którzy są ze mną, wszystkich którzy po cichutku zaglądają i wszystkich, którzy przyjdą tylko raz i nigdy nie wrócą. Cieszę się, że jesteście :)
Ale cudny prezent dostałaś. Serwetki z tym haftem są niesamowite. Zawsze mówię, że warto być w życiu być dobrym, myślę, że sama się o tym przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńW realu wyglądają jeszcze piękniej :)
UsuńDobroć? To za mocno powiedziane, miałam czas, pomogłam, ot wszystko :)
Ale miałaś niespodziewaną niespodziankę. W życiu tak to już jest, za dobrem idzie kolejne dobro. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo proszę :) Najlepsze są właśnie niespodzianki! I jest to też potwierdzeniem faktu, że karma krąży ;)
OdpowiedzUsuńI to jest właśnie ta piękna strona blogosfery!
OdpowiedzUsuńOj kochana ale Ci się śliczności przytrafiły i szczęście dopisało,komplecik cudny .Widzę,że lekturka też w przesyłce znalazła się ,extra .
OdpowiedzUsuńPozdrówka Ewuniu i spokojnego wieczoru przy ciekawej j lekturze:)
Teraz mam dylemat: czytać czy dziergać ;)
UsuńPozdrawiam Danusiu :)
Nie masz za co Ewo dziękować:) Jako jedyna miałaś chęć udzielić mi pomocy, a to dla mnie bezcenne:) Mam nadzieję, że niespodzianka się przyda:)
OdpowiedzUsuńJustynko, już się przydała :))))))
UsuńJeszcze raz jednak dziękuję :)
Faktycznie-prezent piekny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwuniu, taka niespodzianka i to z poniedziałku to po prostu marzenie, zapowiadające fantastyczny tydzień i tego się trzymaj ! Cudny prezent,a właściwie 7 prezentów tak jakby + mulinki, których nie zliczę :)
OdpowiedzUsuńCmok jak smok :)
Haha! Super tydzień mi się zapowiada :) To dobrze, bo właśnie wracam jutro do pracy po dwóch tygodniach :)
UsuńWidzę nowy awatarek, supcio Bożenko :)
:*)
Ewuniu super niespodzianka i to za cooooo? za , dobre chęci , tak po prostu zasłużyłaś , piękny upominek pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiękna niespodzianka! Dobro wraca w dwójnasób;)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru Ewuś:)
piękna niespodzianka ..a co to za czytadło?
OdpowiedzUsuńWspaniała niespodzianka Cię spotkała :)
OdpowiedzUsuńPiękna niespodzianka... ;) Sama kiedyś "bawiłam" się Richelieu i wiem, jaki to prezent- gratuluję :)
OdpowiedzUsuńEwciu piekna dostałas nagrode za swoje dobre serduszko . Czasem warto dac coś z siebie bezinteresownie bo dobro zawsze do nas wraca, już sie wielokrotnie o tym przekonałam !!!
OdpowiedzUsuńA te serwetki są przeurocze !!!!
Pozdrawiam
Piękna niespodzianka. Lubię takie hafciki, a jak smakuje kawa w filizance postawionej na takiej serwetce! Mniam.....
OdpowiedzUsuńNiespodzianka przepiękna. Za dobroć dostajesz dobroć :) już tak jest
OdpowiedzUsuńPiękne serweteczki. Ten hafcik jest uroczy. Gartuluję prezenciku
OdpowiedzUsuńEwuniu cudna niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńDobro powróciło. Twoja pomoc była bezcenna i bardzo ważna dla Justynki.
Pozdrawiam cieplutko:)Kasia
Bo dobro zawsze do człowieka powraca:)
OdpowiedzUsuńAż się miło człowiekowi robi na taką dawkę bezinteresowności:)
Ewunia a Ty nie chcesz brać udziału w moim candy?????
OdpowiedzUsuńno wiecie co .....marsz do kolejki
No proszę jak Ci się kochana trafiło. Trochę zazdroszczę, tylko trochę. Gratuluję bo zasłużyłaś, dobra i uczynna z ciebie osóbka.
OdpowiedzUsuńKochana mogę Ci zrobić takie same pod choinkę- będę miała prezent z głowy :D
UsuńEwcia, śliczny prezencik dostałaś, gratuluję.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
Miałaś wielkie szczęście. Piękny prezent , haft richelieu jest pracochłonny ale bardzo efektowny. Śliczny komplecik. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńnie znam nikogo kto nie lubi niespodzianek :) tym bardziej takich pięknych
OdpowiedzUsuńsuper :)
pozdrawiam
Mag
Cudenka dostalas :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńjaki cudowny prezent dostałaś...
OdpowiedzUsuńps. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje sówkowe candy:)
Takie niespodzianki zawsze sprawiają najwięcej radości. Prezent śliczny Ewuniu, serwetki są bardzo oryginalne a książka przyda się na długie, zimowe wieczory. Gratuluję i cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękności! :-)
OdpowiedzUsuńTe serwetki są cudowne :-)
OdpowiedzUsuńMyślę że większość z nas lubi dostawać niespodzianki od serca,bo taką właśnie otrzymałaś,piękną,podziwiam osoby które tak pięknie haftują.Dobroć zawsze powraca,to prawda :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności Ewo:)))
Piękności dostałaś :)
OdpowiedzUsuńspieszę odpowiedzieć na pytanie:
OdpowiedzUsuńRyczące czterdziestki, strefa ryczących czterdziestek – pas wód oceanicznych biegnący nieprzerwanie wokół południowej półkuli kuli ziemskiej, w przybliżeniu pomiędzy 40° i 50° szerokości geograficznej południowej, wzdłuż którego wieją stałe wiatry zachodnie, o bardzo dużej prędkości, będące powodem częstych sztormów. Rejon związany z działalnością cyklonów w południowej strefie niskiego ciśnienia. Akwen trudny nawigacyjnie i niebezpieczny dla statków.
aha, są jeszcze "wyjące pięćdziesiątki" ;-)
reszty juz nie trzeba tłumaczyć, dlaczego czterdziestolatków się tak nazywa... ;-D
Wspaniałe serwetki :) Dostałaś piękny prezent! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyhaftowane serwetki !!! Cudny prezent ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) obie z Justyną uwielbiamy kolorowe richelieu, niedługo na moim blogu pojawią się też serwetki, które dla Ciebie zrobiłam, bieżnik mam w połowie, mam nadzieje że przed świętami jeszcze dostaniesz moje zaległe candy.
OdpowiedzUsuńDostałaś super niespodziankę :).
OdpowiedzUsuńSerwetki są cudne :).
piękne serwetki:) dla pięknego gestu:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne.
OdpowiedzUsuń