Witam wszystkich, którzy są ze mną, wszystkich którzy po cichutku zaglądają i wszystkich, którzy przyjdą tylko raz i nigdy nie wrócą. Cieszę się, że jesteście :)

Obserwują:

niedziela, 22 marca 2015

Wszędzie pisanki...

... i u mnie też się pojawiły.

Witam serdecznie Anette wśród obserwatorów. Bardzo się cieszę, że znalazłaś czas i chęci, żeby do mnie zaglądnąć, zapraszam na dłużej :)

A co do pisanek... Miały się nie robić. Tylko tak mi szkoda tych skorupek po jajecznicy, kluskach, naleśnikach... Same kurze, ale może jutro stanę się posiadaczką gęsich i może zdążę je zacząć i skończyć.
Mam za sobą pierwsze próby z grawerowaniem. Kurze jajeczka nie są chyba jednak najlepsze do tego celu. Są bardzo kruchutkie. Jak już wygrawerowałam ażurek, sięgnęłam po konturówkę i strąciłam skorupkę na podłogę. Więc póki co, wydmuszki kurze, ozdobione decoupage, konturówką perłową i farbami akrylowymi.






Oprócz pisanek nadal na drutach grafitowe ponczo na wymiankę z Bożenką. Póki co, to jest priorytet, zwłaszcza, że im więcej oczek na drutach, tym tempo mi się zwalnia.
W związku z tym, żegnam Was na razie, idę ponczować ;)

Do następnego :)

57 komentarzy:

  1. Dziękuję za miłe powitanie i odwiedziny u mnie:) Mam nadzieję, że zagoszczę u Ciebie na dłużej. Pisanki przepiękne - ta z niezapominajką po prostu urzekająca:) Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anetto, mnie też ta z niezapominajkami najbardziej się podoba :)

      Usuń
  2. Sliczne pisanki, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne pisanki :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne pisaneczki. Ja jestem twarda i jeszcze żadnej nie zrobiłam..
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) A ja mam słabą silna wolę :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  5. Pisanki są cudne !!!!!
    Pozdrawiam i życzę twórczego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Januszu :)
      Teraz przerwa na herbatkę popołudniową.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Ślicznie wyszły te pisanki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewciu pisaneczki zdekupazowane pieknie . Ja sie nawet za kurze nie biorę , jedną zrobiłam i jak była prawei gotowa , zgniotłam na drobno łapiąc w locie :-)
    Nigdy więcej !!!
    Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, póki co ja mam same kurzęce ;) Jak się nie ma co się lubi...;)
      Buziolki :)

      Usuń
  8. Ewuniu śliczne te pisanki,każda inna i wyjątkowa.Ja w tym roku nie zrobiłam żadnego jajca i już raczej nie zrobię .Mam dziwną alergię na Wielkanoc w tym sezonie i nie chce mi się robić ozdób na te święta .
    Pozdrawiam cieplutko kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, ja tez wolę Boże Narodzenie, ale jakoś tak same mi te jaja pod rękę wpadły .
      Buziam mocno :)

      Usuń
  9. Już jesteś ekspertem Ewuniu, w robieniu decoupage:) Sliczne pisanki, ja w tym roku tylko dwie filcowane zrobiłam. Zazdroszczę Bożence poncza, bardzo lubię takie nakrycia:) Jestem ciekawa końca. Buziaki wiosenne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, takie słowa od Ciebie są jak najlepsza pochwała. Ale wiem, że jeszcze dużo nie umiem. Uczę się jednak pilnie i choć chciałabym wszystko na raz, to jednak się stopuję> Decoupage wymaga czasu i cierpliwości :)
      Haha, poncza (efektu końcowego) sama jestem ciekawa, bo akurat tego fasonu nie robiłam nigdy wcześniej. Robi mi się nadzwyczaj łatwo...i to jest podejrzane ;) Zobaczymy co zejdzie z drutków. Ale jak będzie oki, to na pewno nie będzie to jedyne :)
      Pozdrawiam Cie Aniu gorąco, pomimo śniegu z deszczem padającego u mnie :)

      Usuń
  10. Niesamowite pisaneczki, fantastyczne pomysły, do wykonania, jako prawdziwa @ , którą znasz, jestem gotowa się lekko przyczepić, ale tylko lekko, bo nikt nie mówił, że muszą być idealne :)
    No a ponczo ma być przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem, nie będzie teraz, będzie na jesień, spokojnie :)
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Bożenko, jakoś mnie to stwierdzenie nie zaskoczyło. Znaczy to o "@" hehehehehehehe.
      A wiesz Bożenko, jak się ma pierwszy raz konturówkę w ręce, jak się ręce trzęsą? jak zrobię 200 falbanek, to 201 wyjdzie równiutka, o!
      Oj tam, i tak Cię kocham :)))))))))))))

      Usuń
  11. Ewuniu, śliczności:) podziwiam deku na jajcach, ślicznie się prezentują, a takie dwukolorowe są superowe:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu :) Przede wszystkim jest to bardzo wciągające zajęcie :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Pięknie Ewuś je ozdobiłaś! Zaskoczyłaś mnie, myślałam że są większe.
    Pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam większych Aniu :)))
      Dziekuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  13. Pomysł ozdobienia jest super , za grawer się jeszcze nie wzięłam , ale jeszcze do Świąt trochę czasu jest , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To myślę, że jeszcze grawer U Ciebie Dusiu przed świętami pooglądamy :))))
      Miłego wieczoru :)

      Usuń
  14. Śliczne są Ewuniu, szczególnie ta z niezapominajkami. Ja kupiłam kilka styropianowych, mam nadzieję że zdążę je ozdobić do Świąt. Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez ta niezapominajkowa najbardziej się podoba Ewciu :) Ja też mam nadzieję oglądac u Ciebie Twoje pisanki, bo już wiem, że będą cudowne :)

      Usuń
  15. Śliczne pisanki:) podziwiam. Na pewno nie było łatwo je wykonać. Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają dość małą powierzchnię i najtrudniej dobrać odpowiednie elementy. Potem juz poszło :)
      Dziekuję Anitko i pozdrawiam również :)

      Usuń
  16. Cudne jajeczka !!!! Ja w tym roku kupiłam trochę steropianowych i zrobię koszulki / pierwszy raz / nie za bardzo lubię dziergać takie male formy. Przyjemnego dziergania poncza !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, ja również wolę dziergać większe robótki, ale jak mus to mus. Musisz udziergać :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  17. Cudne! Nie mogę się doczekać tych grawerowanych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, mam tylko nadzieję, że nie będą straszne ;)

      Usuń
  18. Ewuniu miłego dziergania Ci życzę, a Twoje jajeczka są śliczne, kolorowe i urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana, pisanki piękne. Miłego ponczowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu :)
      Ponczowanie powoli dobiega końca ;)

      Usuń
  20. Piękne pisanki! Zwłaszcza niebieskie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. dobrze, że tak dużo naleśników smażysz ;-D

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne są, perfekcyjnie wykonane i ozdobione z ogromnym smakiem. Będą wspaniałą świąteczną dekoracją:-)
    Miłego ponczowania:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Reniu, jednakże widzę niedoskonałości :) Ale się cieszę, że się podobają :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  23. Ewo masz cierpliwość do wydmuszek,uwielbiam grawerowane jajeczka,jest tyle w nich delikatności,pochwal się jak wyjdą.
    A te wszystkie są piękne,chociaż naj,naj dla mnie to są te z motylami cudeńka,no i oczywiście lawenda motyw który też lubię bardzo.
    Dzięki Ewo, że mnie odwiedziłaś,cierpliwości życzę w robótce ręcznej :D,pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu, oj daleko mi jeszcze do takich jaj jak Ty robisz, ale może w przyszłym roku.... ;)
      Robótki na drutach bardzo lubię, dlatego jest to dziedzina rękodzieła, którą bardzo lubię i mnie wycisza i uspokaja :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  24. Piękne pisanki!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Doniu bardzo :)
      Pozdrawiam wieczornie :)

      Usuń
  25. Efciu, przymierzałam się do gęsich wydmuszek, ale chyba odpuszczę bo czasu już mi brak...ale muszę przyznać, że te Twoje kurze wyglądają pięknie! Farbkami wymalowałaś piękne koronki, kolorki są śliczne!
    Ciekawość mnie zżera jak ponczo będzie wyglądało :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie cieszę Twoje słowa Beatko :) Też będę mieć gęsie wydmuszki i też nie wiem czy zrobię z powodu czasu właśnie.
      Ponczo już skończone, ale czeka na przekazanie Bożence i jej akceptację (lub nie). Wtedy pokażę co wydziergałam :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  26. Witaj Ewuś, widzę że się rozkręciłaś na maxa :D Pisanki śliczne i jedna taka zupełnie w moim guście , pewnie domyślasz się że chodzi o lawendę :D Ja mam na nowo jakies pomysły po rocznej przerwie i bardzo bym chciała znów mieć czas przyłączyć do grona ogrodowo twórczego .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, jesteś w naszym gronie cały czas, nawet jak Cię nie ma, a furtka do ogrodu zawsze dla Ciebie otwarta :*

      Usuń
  27. Ewuniu przepiękne pisanki zrobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudne..cudne..czuć już ten świąteczny nastrój...i ciekawe owalne aranżacje:)))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy wpisany komentarz :) Są dla mnie bardzo ważne. Dzięki nim wiem, że to co robię, ma jakiś sens.