Witam wszystkich, którzy są ze mną, wszystkich którzy po cichutku zaglądają i wszystkich, którzy przyjdą tylko raz i nigdy nie wrócą. Cieszę się, że jesteście :)

Obserwują:

niedziela, 6 stycznia 2013

Te abażury już były ale...


... muszę to jakoś pogrupować z sensem. Osobno serwety, osobno abażury. Zrobione w ubiegłym roku. Zielony na starej, perelowskiej, metalowej lampce. Kremowy na kuchennej,  zupełnie bez wyrazowej plastikowej osłonce. Teraz nabrały troszkę charakteru, ciepła i przytulności.
Tak lubię :)




9 komentarzy:

  1. Ewuś u ciebie też przytulnie i nastrojowo :D Ja to jednak uwielbiam takie klimaty, tylko nie wiem co zrobić z moim drugim ja (o nim może nie będę pisać) Na razie myślę jak te dwie strony połączyć w jedno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emko, dziękuję. Wszystko da się połączyć, czasem trzeba tylko znaleźć odpowiedni łącznik dwóch różnych stylów. :)

      Usuń
  2. widzialam te abażurki na żywo ...są naprawdę piękne o wiele piękniejsze niż na fotkach

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cały czas myślę o nowych rzeczach, ale czasu brakuje wciąż :)

      Usuń
  4. jak pięknie różano i lawendowo ...
    Ewunia zapraszam Cię do siebie po wyróżnienie

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj...dziekuje za odwiedziny u mnie.Ja chetnie tez ciebie odwiedzilam i coz powiem -jak slicznie u ciebie...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Elu, cieszę się bardzo, że wpadłaś, Zapraszam częściej :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy wpisany komentarz :) Są dla mnie bardzo ważne. Dzięki nim wiem, że to co robię, ma jakiś sens.