niedziela, 22 października 2017

Dla dużego taty i małego synka.

Witam Was :)
Idzie zima, wieczory i ranki robią się coraz chłodniejsze. W ubiegłym miesiącu podsłuchałam jak mój zięć mówił, że chciałaby komin, taki wełniany, zawijany wkoło szyi. Ponieważ moja córka do drutów miłością nie pała, pomyślałam, że zrobię taki komin mojemu zięciowi. Kocha moje dziecko, dobry chłopak jest, to mu się należy :)

Jak ma tata, to przecież synuś też musi mieć. Dorobiłam drugi, malutki kominek dla mojego wnuczusia. I tak dziś oboje zostali obdarowani:)


Kominy są cieplutkie, bardzo miękkie i milutkie.
Wykonane z włóczki Nova, firmy Lang Yarns, drutami nr 5.

Dla zainteresowanych trochę szczegółów technicznych.

Komin męski: obwód 135cm, wysokość 35cm. Robiony z szerokości, 90oczek.
Komin dla maluszka: 100 oczek(18cm obwodu), wysokość 20cm. Ostanie 8 rzędów robiłam drutami nr 6, aby podstawa komina byłe nieco luźniejsza.
Zużyłam niecałe 5 motków.

Włóczka to mieszanka 48% wełny owczej,  32% wełny z merynosa i 20% poliamidu. Wykonana jest splotem łańcuszkowym co daje jej niezwykłą puszystość.

Ponieważ oba kominy zostały zrobione jako prezent, zgłaszam je do zabawy u Reni





Teraz lecę poczytać co u Was.
Dobranoc :)

40 komentarzy:

  1. Na pewno się przydadzą, przy takiej pogodzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie miłe są i cieple :-)
    Zima chyba idzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieplutkie i bardzo miłe, miękkie i puszyste :)
      Idzie Krysiu, idzie....

      Usuń
  3. Wspaniała z Ciebie teściowa Ewuniu, ale jeśli zięć dobry to robi się dla niego z radością. Wnuki wiadomo, kocha się najbardziej na świecie. Piękne otulacze! Na pewno panowie są szczęśliwi.
    Pozdrawiam Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aneczko,
      wnusiu to najkochańsze stworzenie tego świata :))))))))Choć nie kuma jeszcze zupełnie, że babcia mu na drutkach taki fajny kominek wydziergała :) A zięć buzię miała roześmiana, w otulaczu wrócił już wczoraj do domu, więc też się cieszy :)
      A ja zaspokoiłam swoje ego :))))))))))))))))))))
      Buziaczki Aniu.

      Usuń
  4. Ewuś, serducho Twoje nie zna granic, mówię nie tylko o obdarowanych, ale i o zaglądających na bloga, bo " szczegóły techniczne" są gotową receptą dla Wszystkich :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Bożenko, to mi przypomniało, że nie napisałam jednej z najistotniejszych informacji. Ile włóczki robótki zabrały :)))))))
      Już uzupełniłam ;)
      Dziękuję i buziaki :*

      Usuń
  5. Ewuniu! Dobrze mieć taką teściową, Kominy są bardzo ładne i Cieplutkie - Pozdrawiam Cię Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu.
      zależało mi na tym, żeby włóczka była naturalna a zarazem miła w dotyku. Ta jest rewelacyjna :)
      Pozdrawiam gorąco :)

      Usuń
  6. Jaka z Ciebie Ewuniu super Teściowa i Babcia :) A kominy sa świetne, jak ja żałuję że nie potrafię robić na drutach takich śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidziu, dziękuję za te słowa.
      Masz tyle talentów i kreatywności Lidziu, że nie powinnaś się smucić.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Ewuniu ja osobiście kocham kominy- są wygodniejsze od szali:)
    Świetny pomysł i precyzyjne wykonie:)
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuje że pamiętałaś o mojej zabawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Reniu, kominy są bardzo wygodne.
      Dlaczego ja nie mam żadnego?????????
      Pamiętam Reniu i jak tylko coś się nada, znów przylecę na Twoją zabawę :)
      Buziaki

      Usuń
  8. Taka teściowa to skarb !! Pięknie obdarowałaś swoich chłopaków. W sumie tez by mi się przydał taki komin , może czas wrócić do drutów :-)
    Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anezko, z szydełkiem poszło Ci jak z płatka, to i z drutami pójdzie dobrze. Trzeba tylko przez pierwsze rzędy palce poćwiczyć :)
      dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. O właśnie kochana teściowa i babcia z Ciebie:-) moja mama też robi nie tylko na drutach, można cuda wyczarować. Szkoda że ja taka obie lewe ręce mam. Przytulnie kominki. Napewno zięć i wnusio zadowoleni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, Twoja Mama ma kogoś kto doceni jej rękodzieło. A wierz mi, to bardzo ważne dla każdej z nas :) jak widzę uśmiech na twarzach moich dzieci gdy im coś zrobię, to... jestem z siebie dumna :)))))))))
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Obdarowani na pewno zadowoleni:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duży zadowolony, a mały jeszcze a mały, żeby wpadał w zachwyt :))))))
      Pozdrawiam Małgosiu :)

      Usuń
  11. To jesteś super babcia i super tesciową:) Kominy w takim kolorze są typowo męskie:) Na pewno chłopcy byli zadowoleni:)
    Ja tez staram się jak mogę być dobrą teściowa i robię na szydełku torebkę dla mojej synowej. Idzie mi to jak po grudzie:) Ale synowa bardzo lubię. Buziaczki zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, mam nadzieję, że pochwalisz się torebką? Na pewno będzie wspaniała. Duży chłopiec od razu w komin wskoczył, a małemu to jeszcze chyba całkiem obojętne :) Za to duży się cieszy, że mają takie same :)
      Buziole :*

      Usuń
  12. coraz zimniej za oknem więc takie prezenciorki jak znalazł !
    świetnie mieć taką teściówkę i babcię oczywiście
    pozdrawiam Ewo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz ogród już nie woła, będzie więcej czasu na prezenty Joasiu :)
      dziękuję i całusy zasyłam :)

      Usuń
  13. Tak,tak Ewuniu o zięcia należy dbać:)))Super kominy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod warunkiem, ze jest dobry dla...teściowej ;)
      Pozdrówka Jadziu :)

      Usuń
  14. Pięknie obdarowałaś swoich facetów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będą im służyć długo :)
      Dziękuję Basiu :)

      Usuń
  15. wspaniałe "menskie"prezenty na pewno będą cieplutkie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I szybko się je robi :)
      Dziękuję Ninko I pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Och, prezenty znakomite! Zięć to tez członek rodziny i coś od serca mu się należy. Pięknie obdarowałaś swoich mężczyzn. Serdeczności przesyłam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej członek rodziny Alinko, masz rację :)
      Do zobaczonka :))))))))))))

      Usuń
  17. Tyle ciepłych słów o zięciu, cudowna teściowa. Tyle serca w prezencie, że będzie cieplutki. Będę robić czapkę dla wnusia i podsunełaś mi pomysł i zrobię też komin. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewciu, nie jestem cudowną teściową ;) Chyba jestem normalną teściową.
      Już sobie wyobrażam jakie cudne robótki wyjdą spod Twoich rąk dla wnusia :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  18. Wspaniały prezent zrobiłaś Ewuniu, takie cieplutkie kominy to fajna sprawa.
    Wyobrażam sobie jak fajnie wyglądają obaj podobnie ubrani.
    Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie wyglądają Ewciu. Zwłaszcza jak Kubuś jest na rękach u tatusia, bo wtedy kominy są na tej samej wysokości obok siebie :)))))))))
      Zdjęć nie wklejam, bo córka z zięciem są przeciwni zamieszczaniu zdjęć Kubusia na necie, więc szanuję ich zasady :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  19. Kominy sa super na chlody.Ladne i mysle ze cieple.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewuniu,super prezenty dla zięcia i wnusia będzie im cieplutko :D taką mieć teściową i babcię to skarb :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. ale dobra teściowa!
    widać , że i zięć niezgorszy... skoro teściowa tak sie postarała ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Super kominy, uwielbiam patrzeć jak tata i syn są jednakowo ubrani, słodkie to jest :) tak samo jak mama i córka :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy wpisany komentarz :) Są dla mnie bardzo ważne. Dzięki nim wiem, że to co robię, ma jakiś sens.