Idzie zima, wieczory i ranki robią się coraz chłodniejsze. W ubiegłym miesiącu podsłuchałam jak mój zięć mówił, że chciałaby komin, taki wełniany, zawijany wkoło szyi. Ponieważ moja córka do drutów miłością nie pała, pomyślałam, że zrobię taki komin mojemu zięciowi. Kocha moje dziecko, dobry chłopak jest, to mu się należy :)
Jak ma tata, to przecież synuś też musi mieć. Dorobiłam drugi, malutki kominek dla mojego wnuczusia. I tak dziś oboje zostali obdarowani:)
Kominy są cieplutkie, bardzo miękkie i milutkie.
Wykonane z włóczki Nova, firmy Lang Yarns, drutami nr 5.
Dla zainteresowanych trochę szczegółów technicznych.
Komin męski: obwód 135cm, wysokość 35cm. Robiony z szerokości, 90oczek.
Komin dla maluszka: 100 oczek(18cm obwodu), wysokość 20cm. Ostanie 8 rzędów robiłam drutami nr 6, aby podstawa komina byłe nieco luźniejsza.
Zużyłam niecałe 5 motków.
Włóczka to mieszanka 48% wełny owczej, 32% wełny z merynosa i 20% poliamidu. Wykonana jest splotem łańcuszkowym co daje jej niezwykłą puszystość.
Ponieważ oba kominy zostały zrobione jako prezent, zgłaszam je do zabawy u Reni
Teraz lecę poczytać co u Was.
Dobranoc :)
Na pewno się przydadzą, przy takiej pogodzie.
OdpowiedzUsuńOj tak Marysiu :)
UsuńPewnie miłe są i cieple :-)
OdpowiedzUsuńZima chyba idzie...
Cieplutkie i bardzo miłe, miękkie i puszyste :)
UsuńIdzie Krysiu, idzie....
Wspaniała z Ciebie teściowa Ewuniu, ale jeśli zięć dobry to robi się dla niego z radością. Wnuki wiadomo, kocha się najbardziej na świecie. Piękne otulacze! Na pewno panowie są szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewuniu:)
Dziękuję Aneczko,
Usuńwnusiu to najkochańsze stworzenie tego świata :))))))))Choć nie kuma jeszcze zupełnie, że babcia mu na drutkach taki fajny kominek wydziergała :) A zięć buzię miała roześmiana, w otulaczu wrócił już wczoraj do domu, więc też się cieszy :)
A ja zaspokoiłam swoje ego :))))))))))))))))))))
Buziaczki Aniu.
Ewuś, serducho Twoje nie zna granic, mówię nie tylko o obdarowanych, ale i o zaglądających na bloga, bo " szczegóły techniczne" są gotową receptą dla Wszystkich :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Och Bożenko, to mi przypomniało, że nie napisałam jednej z najistotniejszych informacji. Ile włóczki robótki zabrały :)))))))
UsuńJuż uzupełniłam ;)
Dziękuję i buziaki :*
Ewuniu! Dobrze mieć taką teściową, Kominy są bardzo ładne i Cieplutkie - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu.
Usuńzależało mi na tym, żeby włóczka była naturalna a zarazem miła w dotyku. Ta jest rewelacyjna :)
Pozdrawiam gorąco :)
Jaka z Ciebie Ewuniu super Teściowa i Babcia :) A kominy sa świetne, jak ja żałuję że nie potrafię robić na drutach takich śliczności :)
OdpowiedzUsuńLidziu, dziękuję za te słowa.
UsuńMasz tyle talentów i kreatywności Lidziu, że nie powinnaś się smucić.
Pozdrawiam serdecznie
Ewuniu ja osobiście kocham kominy- są wygodniejsze od szali:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i precyzyjne wykonie:)
Pozdrawiam cieplutko i dziękuje że pamiętałaś o mojej zabawie:)
Masz rację Reniu, kominy są bardzo wygodne.
UsuńDlaczego ja nie mam żadnego?????????
Pamiętam Reniu i jak tylko coś się nada, znów przylecę na Twoją zabawę :)
Buziaki
Taka teściowa to skarb !! Pięknie obdarowałaś swoich chłopaków. W sumie tez by mi się przydał taki komin , może czas wrócić do drutów :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego tygodnia życzę.
Anezko, z szydełkiem poszło Ci jak z płatka, to i z drutami pójdzie dobrze. Trzeba tylko przez pierwsze rzędy palce poćwiczyć :)
Usuńdziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
O właśnie kochana teściowa i babcia z Ciebie:-) moja mama też robi nie tylko na drutach, można cuda wyczarować. Szkoda że ja taka obie lewe ręce mam. Przytulnie kominki. Napewno zięć i wnusio zadowoleni.
OdpowiedzUsuńAgatko, Twoja Mama ma kogoś kto doceni jej rękodzieło. A wierz mi, to bardzo ważne dla każdej z nas :) jak widzę uśmiech na twarzach moich dzieci gdy im coś zrobię, to... jestem z siebie dumna :)))))))))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Obdarowani na pewno zadowoleni:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Duży zadowolony, a mały jeszcze a mały, żeby wpadał w zachwyt :))))))
UsuńPozdrawiam Małgosiu :)
To jesteś super babcia i super tesciową:) Kominy w takim kolorze są typowo męskie:) Na pewno chłopcy byli zadowoleni:)
OdpowiedzUsuńJa tez staram się jak mogę być dobrą teściowa i robię na szydełku torebkę dla mojej synowej. Idzie mi to jak po grudzie:) Ale synowa bardzo lubię. Buziaczki zostawiam.
Aniu, mam nadzieję, że pochwalisz się torebką? Na pewno będzie wspaniała. Duży chłopiec od razu w komin wskoczył, a małemu to jeszcze chyba całkiem obojętne :) Za to duży się cieszy, że mają takie same :)
UsuńBuziole :*
coraz zimniej za oknem więc takie prezenciorki jak znalazł !
OdpowiedzUsuńświetnie mieć taką teściówkę i babcię oczywiście
pozdrawiam Ewo
Teraz ogród już nie woła, będzie więcej czasu na prezenty Joasiu :)
Usuńdziękuję i całusy zasyłam :)
Tak,tak Ewuniu o zięcia należy dbać:)))Super kominy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPod warunkiem, ze jest dobry dla...teściowej ;)
UsuńPozdrówka Jadziu :)
Pięknie obdarowałaś swoich facetów.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą im służyć długo :)
UsuńDziękuję Basiu :)
wspaniałe "menskie"prezenty na pewno będą cieplutkie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
I szybko się je robi :)
UsuńDziękuję Ninko I pozdrawiam :)
Och, prezenty znakomite! Zięć to tez członek rodziny i coś od serca mu się należy. Pięknie obdarowałaś swoich mężczyzn. Serdeczności przesyłam:))
OdpowiedzUsuńJak najbardziej członek rodziny Alinko, masz rację :)
UsuńDo zobaczonka :))))))))))))
Tyle ciepłych słów o zięciu, cudowna teściowa. Tyle serca w prezencie, że będzie cieplutki. Będę robić czapkę dla wnusia i podsunełaś mi pomysł i zrobię też komin. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńEwciu, nie jestem cudowną teściową ;) Chyba jestem normalną teściową.
UsuńJuż sobie wyobrażam jakie cudne robótki wyjdą spod Twoich rąk dla wnusia :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniały prezent zrobiłaś Ewuniu, takie cieplutkie kominy to fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak fajnie wyglądają obaj podobnie ubrani.
Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Fajnie wyglądają Ewciu. Zwłaszcza jak Kubuś jest na rękach u tatusia, bo wtedy kominy są na tej samej wysokości obok siebie :)))))))))
UsuńZdjęć nie wklejam, bo córka z zięciem są przeciwni zamieszczaniu zdjęć Kubusia na necie, więc szanuję ich zasady :)
Pozdrawiam serdecznie
Kominy sa super na chlody.Ladne i mysle ze cieple.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwuniu,super prezenty dla zięcia i wnusia będzie im cieplutko :D taką mieć teściową i babcię to skarb :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńale dobra teściowa!
OdpowiedzUsuńwidać , że i zięć niezgorszy... skoro teściowa tak sie postarała ;D
Super kominy, uwielbiam patrzeć jak tata i syn są jednakowo ubrani, słodkie to jest :) tak samo jak mama i córka :)
OdpowiedzUsuń