piątek, 4 grudnia 2015

Wymianka z Dusią

Witam Was serdecznie i dziękuję za Waszą obecność i cudownie mobilizujące komentarze, za wszystkie słowa pochwały za abażur w ostatnim poście, jestem szczęśliwa, że i Wam się spodobał :)))

Teraz zapowiedziana już wcześniej wymianka z Dusią. A było to tak.
Dusia uszyła kiedyś poduszkę. Czerwoną. W róże.
Napisałam do Dusi, że ją biorę (znaczy poszewkę, nie Dusię), a Dusia zaproponowała wymiankę. Jejkuuuu, to duże wyzwanie zrobić coś dla osoby, która tworzy cudowne rzeczy. Bo jak się nie spodoba to co ja zrobię? Tym właśnie sposobem  zostałam szczęśliwą posiadaczką rzeczonej poszeweczki.

Do poszewki Dusia dołączyła jeszcze dwie inne, ale również w jedynym słusznym kolorze :))) Ozdobione odpinanym serweteczkami, patent bardzo pomysłowy. Kilka serwetek, których wzorów ja nie posiadam, a na pewno znajda zastosowanie na jakichś drewienkach oraz zawieszki orzechowo-haftowane.


Gdy umawiałyśmy się na wymiankę, Dusia zaproponowała, żebym zrobiła dla Niej sopelka szydełkowego albo zakładkę. Bardzo chciałam zrobić zakładkę decu. Wyszlifowałam drewienka, przymierzyłam wszystkie moje serwetki i... beznadzieja totalna. Każda kwiecista serwetka, każdy roślinny motyw blednie w porównaniu z ogrodem Dusi. I wtedy wpadł mi do głowy pomysł na transfer. A do transferu "ukradłam" z Dusinego bloga trzy zdjęcia :) Dlaczego trzy? Bo nie byłam do końca pewna co tak naprawdę mi wyjdzie. A jak nie wyjdzie? Wiecie jak to jest czasem, jak się człowiek stara. Dlatego gdy zakładki utrwalały na sobie transferowe zdjęcia, zaczęłam robić sopelki na szydełku. W kilku swoich postach Dusia pisała, że choinka będzie kolorowa, dlatego powstały kolorowe sopelki. Wszystkie mają ośnieżone brzegi. Z rozpędu dorobiłam zawieszkę gwiazdkę. Wiem, że Dusia zawieszki lubi, a takiej nie ma. Ja w ubiegłym roku zrobiłam sobie taka samą i wszystkim się podoba :)))


Na zakładkach transfer ogrodowy się przyjął, dodałam stosowny cytat, polakierowałam, wyszlifowałam, polakierowałam...itd. A prezentują się tak:


 i po drugiej stronie


Dusiu, są dwie, bo wszystkie zdjęcia się "przyjęły". Może zechcesz komuś kiedyś podarować swój kawałek ogrodu, jeśli dwie nie będą Ci potrzebne. Szkoda mi było wyrzucać zdjęcia tak cudownych miejsc :)
I jeszcze całość wymiankowej paczuszki.


Dusiu, jeszcze raz dziękuję Ci za cudne prezenty, ufam, że jeszcze kiedyś się powymieniamy :)

A na szydełku dzierga się gwiazda, z którą muszę się spieszyć, żeby zdążyć na czas świąt :)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do następnego :)



47 komentarzy:

  1. Śliczna wymianka ! Bardzo mi się podoba ! Ja również uwielbiam wymianki :) Pozdrawiam CIebie cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś wiem o takiej prywatnej wymiance to super sprawa. Wasza wymianka to najlepszy przykład. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podobają takie wymianki, pod warunkiem, ze to są prywatne wymianki :)))
      Buziaki :*

      Usuń
  3. Cudna ta wymianka w obie strony. Szydełko to Twoja trzecia ręka, a przynajmniej przedłużenie drugiej, tak Ci wszystko na nim świetnie wychodzi. Transfery na zakładkach super, już wiadomo po co Ci było " kraść" fotki z bloga Dusi.
    Pozdrawiam Ewuś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, kocham Twoje komentarze :))
      Dziękuję:))))

      Usuń
    2. To ja dziękuję. Staram się docenić to co robisz, a że czasem poniesie mnie fantazja, to nic na to nie poradzę.

      Usuń
  4. O rany Ewuniu, te zakładki są cudowne, miałaś wspaniały pomysł. Tak oryginalnych zakładek to nikt nie ma.
    Sopelki świetne a ta gwiazda suuuper, zastanawiam się na czym je robisz, to jest kupne koło?
    Ja myślałam, że w tym roku sobie tą gwiazdkę wydziergam, ale już mi chyba zabraknie czasu :( Mogłam wcześniej wszystko zacząć, teraz to już po fakcie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Lidziu, że mój pomysł się udał :))))
      Obręcze kupuję w pasmanterii. Co prawda w Krakowie jest tylko jednak, która je ma, ale nie jest daleko, więc od czasu do czasu kupuję po kilka :) To się nazywa obręcz do obrabiania, są różne rozmiary.
      ja tez w tym roku za późno zaczęłam, nie zdążę zrobić wielu rzeczy, choćby na prezenty. W przyszłym roku chyba zacznę w sierpniu.
      Pozdrawiam Cie serdecznie :)

      Usuń
  5. Od Dusi przywędrowałam tutaj. Podziwiałam zakładki, piękny pomysł i piękne wykonanie. Gratuluję udanej wymianki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Ewuniu, że trafiłaś do mnie. Dzięki temu i ja mogę podziwiać Twoje filcowanie :)

      Usuń
  6. Ewciu ja bym była zachwycona twoimi prezentami . Są na prawdę świetne. Zakładki z transferem ogrodu właścicielki genialna zarówno jako pomysł jak i wykonanie. Sopelki kiedyś robiłam , ale moje nie były ośnieżone i zdecydowanie mniej kolorowe. Twoja są śliczne i na choince będą wyglądać rewelacyjnie. Zawieszka z gwiazdą- widzę taka po raz pierwszy i bardzo mi się podoba.
    I Ty się martwiłaś , czy podołasz wymiance ?? No chyba sobie żartujesz :-) Wszystko wyszło super. A Podusia od Dusi rewelacja i nie dziwię się ,że Ci sie spodobała.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Aniu :) Wiesz jak to jest, niby wszystko dobrze, ale zawsze jest ta nutka niepewności :)
      :*

      Usuń
  7. Przepiękne szydełkowe tworki :) a zakładki wspaniałe. oryginalny pomysł z tym ogrodem.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała wymianka Ewuniu! Jestem zauroczona pomysłem na zakładki z własnym ogrodem. Nie wiem jak na to wpadłaś ale są prześliczne. Reszta prezentów też cudna - i sopelki, i zawieszka i podusie od Dusi.
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię transferować Ewuniu i pewnie dlatego ten pomysł :)
      Dziekuję Ci bardzo i całuski ślę :*

      Usuń
  9. Taka wymianka oba serca raduje. Poszewka kwiecista rewelacyjna, a Twoje szydełkowe sopelki to takie małe wielkie dzieła. Wiesz możesz mnie do sądu podać za plagiat, ale pomysł na zakladki ze zdjeciami ogrodu, podkradam. Moze jak dodam, ze bedzie dla mamy to mi troche odpuścisz! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, po namyśle... znaj moje dobre serce, nie podam Cie do sądu ;)
      dziękuję Ci bardzo i całuski przesyłam :)

      Usuń
  10. Ewa zrobiłaś przepiękne prace,wymianka jest cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo udana wymianka:) Piękne są Wasze prace. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Matulu, jak fantastycznie wyglądają te zdjęcia na zakładkach? Normalnie jestem zachwycona efektem. Co wspaniały pomysł, zakładki są takie osobiste. Sopelki też słodkie, podziwiałam je już chyba w ubiegłym roku. Kochana, zdradż proszę jak przeniosłaś zdjęcia na drewienko, gdzie mogę poczytać o tej technice? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Marysiu :)
      Transferować zaczęłam po lekturze zebranych informacji z internetu. Pierwszą było przeglądnięcie filmików Inspirello na You Tube. Ale z moimi transferami jest troszkę inaczej. Spróbowałam kilku rodzajów medium do transferów, żaden mnie nie zadowolił. Kiedyś postanowiłam zrobić transfer pawi :) Pomyliłam medium z lakierem, efekt znasz :) A teraz jak to robię:
      Drewienko po wyszlifowaniu maluje jasna farbą do drewna. Po wyschnięciu jeszcze raz szlifuję papierem ściernym nr240. Wydruk zdjęcia robię na drukarce laserowej (może być tez ksero) na najzwyklejszym papierze do drukarki.
      Wyszlifowaną powierzchnię maluję lakierem bezbarwnym do drewna i tym samym lakierem maluję wydruk. Od razu przykładam wydruk pomalowana stroną na pomalowane drewienko i przez koszulkę biurową rozcieram, żeby pozbyć się bąbelków powietrza.
      Zostawiam do wyschnięcia na kilka godzin ( ja zostawiam na całą noc) Na drugi dzień zwilżam wierzch wydruku wodą i jak papier nasiąknie roluję delikatnie, żeby pozbyć się wierzchniej warstwy papieru. Znów pozostawiam do wyschnięcia i potem znów powtarzam rolowanie wilgotnego papieru. Te dwa razy wystarczą. Jak wszystko znów wyschnie maluje lakierem bezbarwnym matowym lub lśniącym w zależności od tego jaki chce uzyskać efekt :)
      Oglądnij sobie Marysiu filmiki, to będziesz miała przejrzyściej to co napisałam. Ja tylko używam zamiast medium, lakieru :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za informacje, wydawało mi się to jakieś strasznie skomplikowane ale chyba dałabym radę, tylko nie mam drukarki:) Ale to się jakoś dałoby na mieście załatwić.
      Miłego wieczoru i Niedzieli.

      Usuń
    3. Ja tez nie mam Marysiu drukarki laserowej, chodzę do punktu ksero, gdzie mają, a cena za stronę jest bardzo niewielka :) dasz radę, zobaczysz :)

      Usuń
  13. Wymianka superowa! Fajne poduchy dostałaś, już je podziwiałam u Dusi :) Takie odpinane serwetki to bardzo fajny patent. Zakładki które zrobiłaś są obłędne! Ten pomysł ze zdjęciami z ogrodu był po prostu genialny! Bardzo podoba mi się też szydełkowa gwiazdka (można by jakiś namiar na schemacik?). Twoje sopelki już znam, ale wersja kolorowa wygląda zupełnie inaczej, szczególnie jak są razem to robią wrażenie :)
    Pozdrawiam Ewuniu cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schemat poleciał, mam nadzieje, że wszystko już czytelne :)
      Dziekuję Agatko :)

      Usuń
  14. Ale mi zazdroszczą tych wspaniałych zakładek ,tak tak Ewuniu miałaś odjazdowy pomysł i za to dziękuję Ci kochana z całego serducha, , jak będziesz miała ochotę na kolejną poszewkę - pisz śmiało , i pod taka wymianką podpisuję się obiema łapkami , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusiu, wierz mi, Ty mi sprawiłaś równie wielką radość :) Zawsze chciałam mieć ozdobne poszewki na moje poduszki, ale sama jakos nigdy nie mogłam się za nie zabrać i pewnie nigdy bym się nie zabrała. Teraz będę miała kawałek Ciebie u siebie :)))

      Usuń
    2. A ja Ciebie , ściskam Dusia

      Usuń
  15. Oj dziewczyny ale śliczne prezenty zrobiłyście.Dusi podusia jest śliczna,Twoje szydełkowe sopelki i gwiazdka również .Ale te zakladki to dopiero czad,fantastyczny pomysł Ewuniu,wyglądają rewelacyjnie z takim ogrodem.Teraz cały rok można spoglądać na zieleń .
    Buziaki Ewuniu i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe prezenty sobie na wzajem zrobiłyście. Dusi poduszeczki śliczne. Twoje również podziwiam.
    Jestem zachwycona Twoimi zakładkami są cudowne. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałaś świetny pomysł Ewuś! Zakładki z własnym ogrodem... jestem pewna że Dusia zachwycona. Wspaniała wymianka!
    Pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowna wymianka. To, że poszewka z różą wpadła Ci w oko, to nie ma się co dziwić. Zresztą obie są ładne. Sopelki zawsze mnie kręcą, ale te zakładki zapierają dech w piersiach :-). Są prześliczne! Pięknie i pomysłowo! Aż mi się zachciało spróbować w końcu tego transferu :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowne prace!!! Wspaniała wymianka!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Wymianka fantastyczna,wszytko zachwycające,zakładeczki cudne,wspaniały ogród zatrzymany w kadrze,sopelki śliczności.Poszeweczki również wyglądają pięknie,dobrze jest się tak czasem powymieniać :)
    Pozdrawiam najmilej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niesamowita ta Wasz wymianka, każda dodała od siebie kawałek serca i przemyślane prezenty. Takie wymianki to ja rozumiem, dopieszczone do perfekcji !
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Udana i piękna wymianka. Rękodzieło przemyślane i wzajemna radość. Pozdrawiam Ewo serdecznie !!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale cudowności! I te otrzymane i te wysłane. Jestem pewna, że uszczęśliwiły adresatkę. Pomysł na transferowe zakładki - genialny! I doskonale dobrana złota myśl. Jesteś mistrzynią obdarowywania:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna wzmianka - Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ piękne prace! Dusine poszewki śliczne, a Twoje zakładki...Dech mi zaparły! Cuda dziewczyny zrobiłyście!
    Całuski.

    OdpowiedzUsuń
  26. Aż serce rośnie widząc takie cuda jakimi się obdarowałyście. To jest prawdziwa wymianka, w której z każdej strony widać włożone serce. Piękne, po prostu przepiękne rzeczy stworzyłyście obie. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  27. szczyt babskiej przewrotności!
    "ukraść" komuś coś po to żeby mu to oddać...;-DDD

    widziałam u Duśki, ty spryciulo! ;-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy wpisany komentarz :) Są dla mnie bardzo ważne. Dzięki nim wiem, że to co robię, ma jakiś sens.