sobota, 7 września 2013

Cudownie ciepła, wrześniowa sobota :)

Podobno to ostatni tak piękny weekend tego lata... może się nie sprawdzi :) Może jeszcze będzie tak ciepło, słonecznie i spokojnie...
W lawendowym kąciku powstaje nowa serweta. Docelowo ma być obrus. Wzór liściastych pędów forsycji, tak mi się kojarzy przynajmniej. Będzie miała swoje miejsce na tarasie pod tarasolą, która robiłam tutaj: tarasola. Mam jedyny okrągły stół, ogrodowy, plastikowy, nie piękny co tu dużo mówić. Może zmienie troszkę swoje oblicze, gdy na nim spocznie granatowy obrus i żółta serweta?


A w cienistym zakątku zamieszkała nowa hosta Revolution

hosta Revolution


4 komentarze:

  1. ale piekna serweta i ten kolorek, cudenko...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewunia niezmiennie jestem fanką Twoich wyrobów szydełkowych ale tym razem wzdycham do kropkowanego cuda
    ale piękna hosta

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo za życzenia !!!
    Pozdrawiam i życzę miłego i słonecznego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy wpisany komentarz :) Są dla mnie bardzo ważne. Dzięki nim wiem, że to co robię, ma jakiś sens.