Pogoda od trzech dni jest niesprzyjająca do pracy w ogrodzie. Ale dobrze, że pada, podleje zmęczone upałem rośliny. Pada deszcz równiutki, rzęsisty i gruby. Nie ma wiatru. Tylko juki w cienistym zakątku przewróciły się pod wpływem deszczowej wody w dzwonkach kwiatowych.
Pozbierałam się po niepowodzeniach zdrowotnych i dokończyłam skrzyneczkę na klucze. Zdjęcie nie jest powalające, ale nie zrobiłam go przed zawieszeniem. Teraz skrzyneczka wisi w przedpokoju pod lampą i odbija się od niej światło, a jak lampa się nie świeci to jest za ciemno. Tak tylko pokażę jak mniej więcej wygląda.
To najlepsze ujęcie ;) Pierwszy raz duży motyw mi się nie pomarszczył :)
Dziś też uszyłam pokrowce na kolumny głośnikowe. Jak wiecie, mamy koty. Koty lubią drapaczki, a w siateczkę na kolumnie tak fajnie wbija się pazurki. Kolumny dostały więc ubranka, bo nasz dom jest kocim domem i w miarę możliwości dostosowujemy sprzęty w taki sposób, żeby wszyscy byli zadowoleni :) Pokrowce kolorystycznie pasują do pokoju, są wykonane z flaneli.
I to właściwie tyle. Tęsknię za upałem i słońcem, choć wiem, że deszcz jest bardzo potrzebny.
Na koniec jeszcze jedna z moich róż, pancerny egzemplarz, który przeszedł przesadzanie i kilkukrotne koszenie kosiarką (niechcący oczywiście). Teraz, w spokojnym miejscu pokazuje na co ja stać.
Skrzyneczka rewelacyjna! Fiołeczki to takie niepozorne kwiatki, a jakże urocze.
OdpowiedzUsuńRóża niesamowita! U mnie też pada, a ja dopiero teraz wiem że żyję, wcale nie tęsknię za upałami. Jak znów będą to wyślę do Ciebie;)
Dziękuję Aniu i niecierpliwie czekam na przesyłkę ;)
UsuńPozdrawiam :)
Rzeczywiście pancerny kwiat :-)))
OdpowiedzUsuńTyle przygód ...
Piękna...
U na supał nie do wytrzymania nadal...
Dobrze jest mieć takie zdolne ręce
i skrzyneczkę piękną zrobią
i ubranko dla kolumny praktyczne.
I koteczkom wygodnie :-)
Trochę deszczu by się przydało...
Krysiu, z całych sił wysyłam do Ciebie deszczyk, niech idzie sobie tam, gdzie go chcą :) taki własnie, spokojny i rzęsisty :)
UsuńTak po cichu to zazdroszczę deszczu [ właśnie wróciłam z ogrodu] podlewałam trawnik, a motyw na skrzyneczce super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusiu :) Tez czekałam już na deszcz, ale mógłby sobie padać równo u wszystkich. To do Ciebie tez będę przesyłać deszczowe, zdrowe fluidy ;)
UsuńFAJNA SKRZYNECZKA
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńEwcia piękny ten motyw ,cieszę się razem z Tobą,że udało się przepięknie wykonać tą szafeczkę.
OdpowiedzUsuńKochana ,ale pokrowce na kolumny widzę pierwszy raz,jak zaczęłąm czytać to pomyślałam,że od kurzu chcesz je chronić ,a tu taka niespodzianka,że przeciwko kotom .POmysł extra,nie jedna kociara pewnie z tego skorzystać.
Ja z tego deszczu cieszę się ,bo już była taka posucha,trawa jak siano ,a w lesie ani jednego grzyba.
Pozdrówka i spokojnej nocy :)
Dziękuję Danusiu bardzo :) Podobny pokrowiec, tylko z tkaniny futerkowej uszyłam na gramofon, bo kociaste uwielbiały wskakiwać na niego w czasie, gdy się kręciła w środku płyta. Mój mąż jest fanem "winylówek". Teraz Eranka ma wygodne spanko, a w czasie słuchania muzyki, nie widać kręcącej się płyty :) Tak, że powiedziałabym "kot syty i płyta cała" ;)
UsuńPrzesyłam buziole :)
Szafeczka wyszła ślicznie , ten motyw serwetki jest piękny. A kolumna w ubranku rewelacyjna. Ciekaw jestem czy kociaki zostawia ja w spokoju, bo wygląda bardzo dekoracyjnie. Mała rzecz a cieszy.
OdpowiedzUsuńA ja mam jeszcze prośbę. Może wiesz co trzeba zrobić żeby odpowiedzi do komentarzy były na innym tle, tak jak u Ciebie . Od dłuższego czasu poszukje rozwiązenia tego tematu.
Jeżeli możesz pomóc tp proszę o info na iwanna@onet.eu.
Z góry dziękuję. Pozdrawiam serdecznie i dziekuję o przekierownie do mojego bloga
Aniu info na pocztę wysłałam :) Dziękuję za miłe słowa, miód na serce moje. Koty straciły póki co zainteresowanie kolumnami. Zobaczymy na jak długo. Gdy zaczęły drapać w stołki, fotele i sofę, uszyłam pokrowce ( są w moich poprzednich postach) i teraz już nie drapią wcale. batmanek czasem włazi pod pokrowiec, ale ciasno mu, to wychodzi zaraz ;)
UsuńPozdrowienia i buziaki :)
Skrzyneczka jest piękna !!!
OdpowiedzUsuńPokrowiec ładnie się prezentuje.
U mnie też pada, no ale kiedyś wkońcu musiało, bo pogoda strasznie osuszyła powietrze i roślinki nie dawały rady..
Pozdrawiam :)
Dziękuję Januszu bardzo za te słowa pochwały :) I masz rację, deszcz był potrzebny i nie ma, że boli. teraz wszystkie roślinki sie cieszą, bo słoneczko świeci :)
UsuńPozdrówka :)
No moja kochana decu coraz piękniej Ci wychodzi ..bardzo mi się podobają twoje prace ..o różach to już nie wspomnę
OdpowiedzUsuńLucynko, dzięki Ci z całego serca :)
UsuńSkrzyneczka pięknie się prezentuje - śliczny ten motyw. A pomysł z głośnikiem mnie powalił!
OdpowiedzUsuńMoje juki dzielnie opierają się deszczom, choć już powoli gubią kwiatki, ale i tak w tym roku kwitły jak nigdy!
Natomiast róże to chyba wszystkie są takie pancerne. Ja w ramach reorganizacji ogrodu po poprzednich właścicielach kilka wytargałam i przeniosłam w inne miejsce - wszystkie się pięknie przyjęły. A jedną to odkryłam w trawniku po trzech latach regularnego koszenia, teraz obrasta łuk przy furtce i nie nadążam jej przycinać, żeby się wejść do środka dało ;) Niestety już przekwitła, ale na pewno jeszcze w tym roku powtórzy :)
Pozdrawiam w ten mglisty poranek :)
Agatko, dzieki :) Przyjęły Ci się , bo wiedzą, że je kochasz i oddają to co się należy :)
UsuńJuki Twoje widziałam, zapierają dech, cudowne kwitnienie :)
Pozdrawiam :)
Efciu kochana jak ja lubię do Ciebie zaglądać :)). Moje juki są jeszcze małe i nie kwitna ale mam nadzieję, że sie doczekam :). Skrzyneczka na klucze jest prześliczna, muszę wziąć z Ciebie przykład i też coś takiego zrobić u siebie . Kiedyś miałam przygarniętego kota po sąsiadach, którzy wyprowadzili się i kotka zostawili. Był cudny, mądry ale zginął. Szukaliśmy go całą rodziną, niestety nie znależliśmy :(, sądzimy, że ktoś zrobił mu krzywdę bo już raz go ratowaliśmy ( był strasznie pobity i wybita szczękę).
OdpowiedzUsuńWięc mam słabość do kotów dlatego cieszę się jak ktoś tak dba o swe kocie dzieciątka :)).
Różyczki są piękne i zapach czuję ! :)) Słoneczne pozdrowienia ( u mnie też pada ) :)
Dziękuję Bogusiu i będę kibicować w sprawie skrzyneczki :). Koci świat jest pełen przygód, tylko niestety jest dużo ludzi, którzy te przygody zamieniają w koci koszmar :( Dlatego my pomagamy, na przekór tym, co robią źle.
UsuńJuka mi nie kwitła też przez kilka lat, potem zaczęłam ją wykopywać, przekopywać i wtedy ruszyła z kopyta. Może to jest jakiś na nie sposób;)
Pozdrawiam znów słonecznie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEwa szafeczkę bardzo ładnie przyozdobiłaś, patrząc na zdjęcie szafki miałam wrażenie pewnej trójwymiarowości tzn że kosz z fiołkami jest zawieszony przed drzwiczkami szafki, super to wyszło! Kwiaty jak nie raz się przekonałam masz piękne :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ubranek głosnikowych:) Pewnie podpowiem w kocim domu. Skrzyneczka urokliwa bardzo.Pozdrawiam Cie serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWszystko jest cudowne Kochana ! Najbardziej mnie zachwycila rameczka decu z tym kwiatpwym motywem. Wyszla Ci idealnie i do tego jak mowisz byl duzy motyw . Jestem zachwycona Kochana ! Buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu :)
UsuńPozdrawiam.
Jaka szkoda tej juki! Moje już prawie przekwitły, pewnie przez upał. Nadal jest bardzo gorąco a wieczorami pada deszcz - normalnie podlewa jak na zamówienie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta skrzyneczka. Wzór jest śliczny i delikatny.
Miłej niedzieli Ewuniu!
Acha - zapomniałam o róży - cudna jest, jakby tęczą malowana. Buziaki!
Ewciu, te juki długo kwitną chyba dlatego, że rosną w cienistym zakątku. Przed domem, w pełnym słońcu tez już przekwitły :)
UsuńU nas już też pada deszcz, roślinki się cieszą :)
Miłego weekendu :)
Świetny pomysł z tymi ubrankami na głośniki. Mi moje kolumny koty podrapały niestety i brzydkie frędzle wisiały na nich... Sciskam.
OdpowiedzUsuńWspaniała skrzyneczka!!! Motyw fiołków przecudny!!!
OdpowiedzUsuńPiękne róże!!!!!!!!!
Serdecznie pozdrawiam:))
Skrzyneczka wspaniała. Z malowaniem to może pomyśl na początek o kursie vedic art, to powinno Cię otworzyć i oswoić z farbami. Później łap pędzel i maluj jak najwięcej...Powodzenia...
OdpowiedzUsuńDzieki Agatko :)
UsuńMoim marzeniem jest zostać posiadaczką takiej skrzyneczki na klucze :), kiedyś też sobię podobną zrobię z fiołkami :) do mojego domciu :)
OdpowiedzUsuńMarzenia mamy po to, żeby je spełniać :) Na pewno będziesz miała swoją skrzyneczkę :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńskrzyneczka mnie także bardzo przypadła do gustu. Sama mam w planach komplet: skrzyneczka na klucze + listownik, jednak jak na razie ciągle odwleka się on w czasie... Ale widzę, że po inspirację warto tu zajrzeć :)
Pozdrawiam!
Super..jak wreszcie będę miała swój dom też pomyślę o takiej skrzyneczce na klucze.... Uwielbiam Twoje zdjęcia...i dużo zdrowia Kochana...Ciesz się słońcem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty w ogrodzie i w skrzyneczce :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj, piękny motyw kwiatowy na skrzyneczce. Pokrowce na głośniki świetny pomysł. W ogrodzie śliczne egzemplarze dostrzegłam. Pozdrawiam Monika :)
OdpowiedzUsuńPiekna skrzynka ...super pomysl z pokrowcem na glosniki a w ogodzie slicznie.
OdpowiedzUsuń