sobota, 15 marca 2014

Zdekupażowałam chustecznik.

Witam na blogu Lacrimę i cieszę się dołączyłaś w moje skromne progi.
Witam również Was wszystkich, zaglądających do mnie.

Tak mnie wciągnął dekupaż, że wciąż chciałabym coś tą metodą ozdabiać. Mam jednak nadal problem z serwetkami, bo mi się marszczą. Może za cienki pędzel? Albo za rzadki klej? Jednak i tak mi się podoba, choć duuuuuużo jeszcze czasu upłynie, aż osiągnę w miarę pożądany efekt. Bo mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie :)

Tym razem wzięłam na warsztat chustecznik. Trochę za późno dowiedziałam się, że pudełko trzeba najpierw przetrzeć papierem ściernym. Ale co się stało, to się nie odstanie i ścierać musiałam dopiero po malowaniu.


Tym razem wzór wydarłam z serwetki za pomocą mokrego pędzelka. Chcę podarować chustecznik mojej mamie na urodziny, więc jak ktoś ma uwagi, co mogę tu jeszcze poprawić, to ja chętnie je przyjmę :)

Acha, mojemu mężowi  tak się spodobała doniczka z poprzedniego posta, że uwierzył w moje siły tak bardzo, że myślał, że pudełeczko chustecznika też zrobiłam sama :)))))))))))))))))))))))))))))))))).

Następny projekt, to będzie stara paczka z grubych desek. Jest w stanie opłakanym, ale może uda mi się przywrócić jej życie :)

Pozdrawiam Was i życzę spokojnego weekendu :)
Ewa.

27 komentarzy:

  1. Wspaniały , uwielbiam róże , a doniczka z poprzedniego posta jest odjazdowa pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Dusiu, i moja miłość do róż jest wielka :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Trzeba przyznać ,że jest śliczny .....

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny chustecznik Ci wyszedł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Luno, myślę jeszcze o pocieniowaniu :)

      Usuń
  4. Przyznam ze sliczny i z rozami ...uwielbiam roze ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Elu, mnie tez ręce do różanych serwetek najchętniej się wyciągają :)
      Również pozdrawiam.

      Usuń
  5. Piękna praca! Uwielbiam wszystkie kwiatowe motywy!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, ja również uwielbiam kwiaty, zwłaszcza takie babciowe :)
      Całuski ślę :)

      Usuń
  6. Bardzo ładny chustecznik!!! Uwielbiam kwiatowe motywy, nie dziwię się, że wciągnął cię decupage (nie wiem napisałam poprawnie) skoro takie ładne rzeczy Ci wychodzą, pozdrawiam Kasia:-)
    sploooty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu :) Do poprawności decu to mi jeszcze dużo brakuje, ale staram się i dążę do doskonałości :))))))))))))))))))))))))))))
      Pozdrawiam Ewa

      Usuń
  7. Chustecznik jest piękny !!!!
    Ładną serwetę wybrałaś.
    Mamie napewno się spodoba.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Januszu :) Róże to moje ulubione kwiaty :)
      Pozdrawiam również.

      Usuń
  8. Prześliczny chustecznik! Bardzo ładna serwetka! Na pewno się spodoba!

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie go wykonałaś :) ja w decu jestem "noga", więc mogę jedynie podziwiać dzieła innych; dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu za odwiedziny i komentarz. Robisz tak cudne rzeczy, że mój "deku" to przy nich pestka :)
      Pozdrawiam również

      Usuń
  10. Ewciu, super praca:) Mama na pewno się ucieszy. Ja strasznie lubię motywy róż i często robię decu z nimi:)
    Co do marszczenia się serwetek...Niestety zdarza się to nagminnie i nie jest to winą kleju:) Gdybyś używała serwetek ryżowych marszczenie wychodziłoby rzadziej:) Jedynym wyjściem zgubienia marszczenia jest kilkakrotne polakierowanie. Ale trzeba pamiętać o tym, aby po każdej warstwie lekko zeszlifować drobniutkim papierem ściernym. Prace są wtedy gładkie:) Ale i tak jest ładnie i jesteś zadowolona, a to najważniejsze.
    p.s. Przepraszam, że daję takie rady, ale u mnie w naturze to leży, prowadzę warsztaty decoupage:))) Buziaki ,Ewciu bardzo mocne z Płaskowyżu Nałęczowskiego ślę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, nie przepraszaj wcale. Te informacje, które dostaję od Ciebie są dla mnie bardzo istotne i cenne. Noooooo, teraz jak wiem, że prowadzisz warsztaty, to będę z zapartym tchem czekać na Twoja opinię i każdą uwagę wcielać w czyn. bardzo lubię konstruktywną krytykę, pozwala nam być coraz lepszymi w tym co robimy. Teraz to już jesteś moim Guru Od Decoupage :).
      Postaram się nie zanudzać Cię pytaniami, bo wiem, że to Twoja praca :)
      Całuje mocno i dziękuję bardzo, Aniu :)

      Usuń
    2. Sorki,że się tu wcinam z moim komentarzem ,ale ja również jestem noga w decu i z chęcią poczytam rady Ani.Bo w końcu decu to nie jest tylko przyklejnanie serwetki i gotowe,tosz to cały proces powstawania całkiem innej pracy,jakieś spękania itd.
      Tobie Ewuniu życzę wytrwałości w tej technice i czekam na kolejne prace .Buziaczki :)

      Usuń
    3. Dzięki Danusiu i cieszę się, że nie tylko ja będę dręczyć Anię :))))))))))))))))))))))))))))
      A ozdabianie metodą decu to wspaniała sprawa, więc Ci Danusiu polecam :)
      Cmok.

      Usuń
  11. Prześliczny chustecznik!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie ozdobiłaś chustecznik Ewo, róże na nim są bardzo romantyczne.
    Ewo, pytałaś mnie czy farby witrażowe można zastąpić innymi. Nie wiem czy zaglądałaś do mnie później, więc przy okazji wspomnę tylko, że są jeszcze inne farby do malowania do na szkle ale ja używam farb witrażowych z firmy Deco. Wolniej schną ale ja jestem z nich zadowolona, więc ich nie zmieniam. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Bardzo za odpowiedź. Nie miałam czasu posprawadzać na blogach, dopiero dziś wrócilam na chwilkę :)

      Usuń
  13. Bardzo ładny chustecznik, te kwiaty są piekne!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy wpisany komentarz :) Są dla mnie bardzo ważne. Dzięki nim wiem, że to co robię, ma jakiś sens.