Wczoraj późnym wieczorem przyszłam do domu, a w skrzynce na listy czekała na mnie przesyłka z pięknym prezentem od Ludwiki z bloga Dwa razem jeden narzut, dzianinka Ludwiki. Oto on:
jeszcze była czekoladka ze św. Mikołajem, ale ją od razu zjadłam po otwarciu paczuszki ;). Głodna byłam i tak mi jakoś pod rękę wpadła.
A Ludwika? Musicie sami zobaczyć. To kobieta, która zauroczyła mnie swoją inwencją twórczą, szybkością pracy, ilością wykonanych rzeczy, a to wszystko przez jeden rok. I jeszcze do tego robi takie piękne koralikowe biżutki. Jak tylko znalazłam bloga Ludwiki, musiałam się tam zalogować, bo stracić namiaru na tak ekspresyjną wykonawczynię nie mogłam. I wtedy dostałam maila, że jestem 100 :) A dla 100 jest prezent :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
No i mam.
Dziękuję Ludwiko :)
Jeszcze w przybliżeniu, bo śliczna jest
Piękny prezent dostałaś !!
OdpowiedzUsuńŁadnie będzie się prezentować na ręce w Święta ;)
Pozdrawiam :)
O WOW ..ALE ŚLICZNA
OdpowiedzUsuńfaktycznie zdolna bestia
gratuluję wygranej
Gratulacje, miło dostawać prezenty :-)
OdpowiedzUsuńTak, powiem Wam, że jest to niesłychanie miłe odczucie :)
OdpowiedzUsuńpiękny prezent, gratuluję Ewa :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, mnie też zauroczył :)
UsuńPiękna bransoletka, bardzo mi się takie podobają. Jeszcze te kolory, czyli moje ulubione:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewo i dziękuję za odwiedzinki zawsze dla mnie miłe:)
Witaj Pawanno, miałam dylemat, bo Ludwika dała mi wybór kolorystyczny, w wszystkie piękne :)
OdpowiedzUsuń