Deszcz otulił ziemię mokrym szalem,
Ubrał czapę z ciężkich, szarych chmur,
Las spowity mgieł gęstych oparem,
Płacząc liśćmi tuli się do snu.
Jeszcze będzie złota polska jesień,
Babie lato utka srebrną sieć,
Zanim zima mróz i śnieg przyniesie,
Otulając wszystko w biały puch.
Nie , jeszcze nie zima, śliczny:)
OdpowiedzUsuń