Dziś jest Dzień Sukcesu Poczty Polskiej!
Dlaczego?
Bo właśnie dziś PP dostarczyła mi życzenia świąteczne, które w połowie grudnia ubiegłego roku wysłała do mnie zawsze pamiętająca Marzenka z bloga Świat Cieni.
Marzenko, to nic, że późno. Dziękuję Ci za pamięć, cudowne życzenia i te radosne, przyjacielskie bałwanki. Sprawiłaś mi ogromna radość :)
Poczto Polska, odtrąb sukces...
***
W temacie robótkowym niewiele. Chyba za sprawą jakiegoś pędzącego czasu. Mam nadzieje, że choć troszkę zwolni.
Robię golf dla syna. Miałam zrobić komin, ale usłyszałam: a nie zrobiłabyś mi mamuś takiego swetra jak kiedyś? No to robię. Jakiś wielki ten mój syn. Robię i robię... ale już jestem w rękawach. Myślę, że przed końcem zimy się wyrobię :)
Na imieniny dostałam komplet drutów HiyaHiya i powiem Wam, zakochałam się w nich. Mercedeski jak nic :) Idealne połączenie druta z żyłką. Nic nie haczy, nic się nie zatrzymuje, robótka na nich płynie.
te na zdjęciu, służą mi już tylko po to, żeby łapać luźne oczka.
***
Pogoda beznadziejna. Na dwanaście dni stycznia, siedem było z opadami śniegu, śniegu z deszczem lub deszczu. W ogrodzie mokro, można po trawie się ślizgać.
Temperatury nie pozwalają roślinom zapaść w zimowy sen.
Może zima nie przyjdzie w kwietniu?
Pozdrawiam Was wszystkich, dziękuję za wszystkie życzenia i komentarze i lecę teraz do Was.
Zima przyjdzie na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to rzeczywiście mamy się czym martwić - pogoda okropna, śniegi padają nie tam gdzie trzeba, a jak przyjdzie odwilż - powódź w Polsce gwarantowana.
Sweter zapowiada się ciekawie, syn na pewno się ucieszy; ja kończę też dla córci sweterek, który już rok temu zaczęłam - wolno mi idzie, ale to chyba wina tej pogody za oknem - w domu ciemno, przy świetle jeszcze gorzej, oczy bolą i pieką...
Serdecznie pozdrawiam:))
Małgosiu, jakby na to nie patrzeć, ja też zaczęłam mój sweter w ubiegłym roku :)
UsuńPozdrowienia zasyłam słoneczne :)
:-)) Też dostałam późno życzenia , ważne że są :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście Krysiu. One sprawiają tak samo dużo radości :)
UsuńEwuniu pierwszy raz wysłałam wszystkie życzenia zwyklakami bo kartek miałam bardzo dużo i przyznaje że zaczynam żałować.
OdpowiedzUsuńMartwię się że niektóre kartki mogły wcale nie dotrzeć.
Bałwanki,które wysłałam do Ciebie Ewuniu dostałam od Małgosi X pokolorowałam i już.
Pozdrawiam serdecznie Ewuniu,a w przyszłym roku to życzenia na święta 🎄 wyślę chyba w listopadzie 😉
Marzenko, nie martw się. Trudno wysyłać kartki do dużej ilości osób i wszystkie priorytetem czy poleconym. Raz, że wcale nie wiadomo, czy na pewno dojdą w terminie, a dwa, koszty są wtedy bardzo duże. Mo sprawiła radość karteczka od Ciebie, bo właśnie taka niespodziewana :*
UsuńPozdrawiam serdecznie I ślę całuski :*
W Nowym Roku poczta będzie ekspresowa, zima przyjdzie w lutym z mrozem i śniegiem pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu, za ten optymizm należą Ci się buziaki :* :* :*
UsuńCo do poczty, to jednak delikatny pesymizm w sobie zostawię, zima juz przyszła, ale jeszcze musi sypnąć śniegiem :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Tak to bywa z naszą pocztą ;) Sweter będzie śliczny i ciepły dla synusia.Mówisz,ze masz mercedesa wśród drutów to super,nawet mają nazwę, nie wiedziałam tego ;) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńHiyaHiya to moje przedświąteczne odkrycie Basiu. I jak zawsze myślałam, że gdy ktoś lubi i umie robić na drutach, to będzie robił nawet na ołówkach, to teraz widzę ogromną różnicę w przyjemności dziergania :)
UsuńBuziaki ślę :*
Obawiam się tej zimy na Wielkanoc!
OdpowiedzUsuńBasiu, a ja mam cały czas nadzieje, że jednak wiosna będzie wiosną ;)
UsuńEwuniu! Pociesz się że nie sama tak późno, karteczkę dostałaś, Ja wczoraj też dopiero dostałam karteczkę od Reni, Sweter zapowiada się bardzo ładnie, ładny kolor ma, Pogoda jest bardzo niezdrowa, Obawiam się że zima może przyjść w kwietniu - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńKrysiu, przyszła do mnie zima z suchym mrozem. Dziś -6 na termometrze, a zapowiadają jeszcze niższe temperatury. Dobrze, że nie ma wiatru i słonko świeci. Odliczam dni do wiosny :)
UsuńSerdeczności :)
Zapowiada się cudny sweterek! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu :)
UsuńTak to jest z dziećmi, urosną i to nie wiadomo kiedy:) Ale fajnie, że syn zamówił sweterek, to wielka przyjemność dłubać coś dla dziecka, chociaż ono już dorosłe:)
OdpowiedzUsuńA nasza poczta to taka już jest ważne, że list dotarł.
Ja kiedyś wysłałam kartkę do UK na urodziny wnuczka. Po upływie pół roku otrzymałam ją z powrotem (był adres zwrotny). Okazało się, że wszystko napisałam, oprócz ulicy:) Nie wiem czy naszym poczciarzom chciałoby się wysyłać z powrotem list (2 tys km ) do nadawcy. A poczta Jej Królewskiej Mości zadziałała bez zarzutu.
U mnie tez wiosennie, ale ja taką zime lubię. Pozdrawiam cieplutko.
Zawsze powtarzam, ze dzieci się strasznie szybko starzeją ;)
UsuńAniu, naszej poczcie to daleko, daleko do brytyjskiej, cóż...
ja tez ciepłolubna jestem i nie mam nic przeciwko cieplejszym zimom. A dziś już -6. Dobrze, że słonko świeci, to przynajmniej optymistycznie można ten świat popatrzeć :)
Buziaczki Aniu :*
Ewuniu ważne że z opóźnieniem ale doszła karteczka :-)
OdpowiedzUsuńSweterek dla syna zapowiada się rewelacyjnie !!
Pozdrawiam
I to mnie tez cieszy Aniu, że doszła. Bo sprawiła mi radość :)
UsuńBuziaczki :*
No tak, PP przechodzi sama siebie. Nie dość że nie ma czas, to uszkodzone i prześwietlone przez urząd podatkowy - skandal.
OdpowiedzUsuńA zima też oszalała, taka nam się brytyjska zrobiła.
Powiem Ci Marysiu, że ja brytyjska zimę to bym chciała. Tylko, żeby lato było polskie :)
UsuńO naszej PP nawet nie chce sie wspominać:(
OdpowiedzUsuńEwuniu, swetetek zapowiada sie wspaniale. Na pewno dasz radę jeszcze przed prawdziwą zimą, która, wciąż się boję, że jeszcze przed nami.
Podziwiam za dzierganie na drutach z żyłką. Ja nie moge sie z nimi zaprzyjaźnić:(
Pozdrawiam Ewuniu:)
Aniu, przyszedł mróz, bez śniegu, bo śnieg stopniał zanim przyszedł. Dziś rano było -6, a ma być jeszcze niżej :( Wypatruję wiosny...
UsuńCo do drutów,z żyłka oszczędzają nadgarstki, ale muszą być dobre. Żeby żyłka nie haczyła, bo wtedy można się zniechęcić.
Serdeczności Aniu :)
Ewuniu sweterek bedzie śliczny i cieplutki. Syn wypowiedział magiczne słowa. Jak kiedyś. Faktycznie kiedyś więcej robiło sie takich cieplutkich sweterków. Wiesz Ewuniu, ze i ja zat3skniłam za drutami i niedawno poczyniłam taki malutki sweterek dla chłopczyka. To tak na rozgrzewkę. Zbieram sie za coś większego, może dla siebie tym razem. Buziaczki Ewuniu.
OdpowiedzUsuńHaniu, dziękuję :)
UsuńKiedyś...Tak, kiedyś robiło się więcej. Ale muszę uczciwie przyznać, że kiedyś nie siedziałam przed kompem, bo go nie było. A chwilka na blogach, chwilka na ulubionym forum... pożeracz czasu. Takie czasy ;) Jednak doceniam te chwile spędzone z koleżankami wirtualnymi i na pewno z nich nie zrezygnuję :)))
Bardzo dobrze Haniu, że wróciłaś do drutów. Już z niecierpliwością czekam na Twoje udziergi :)
Całuski ślę :*
Tylko pozazdrościć synkowi takiej Mamusi, co Mu taki ładny sweterek wydzierga. Zazdroszczę tej umiejętności, bo ja z drutami jakoś nie mogę się zaprzyjaźnić.
OdpowiedzUsuńA o poczcie polskiej to nawet wspominać nie będę, bo szkoda słów. Najważniejsze że karteczka w ogóle dotarła :)
Lidziu, Ty za to masz inne talenty, a kreatywności to Ci mogę pozazdrościć. Nie tylko ja :)
Usuńdziękuję :)
Piekna karteczka :)) No i Najwazniejsze ,ze wkoncu dotarla :))) A sweterek ojj bedzie Piekny i cieplusienki :)))) Kochana Pozdrawiam Cie cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga :)
UsuńU nas dziś w nocy była cała dyszka na minusie a śniegu nie ma - trochę mnie to martwi.
OdpowiedzUsuńA poczta w okresie świątecznym to już tradycja :)
Sweterek zapowiada się wspaniale, czekam na efekt końcowy.
Przesyłam serdeczne uściski.
Ewuniu dziękuję I pozdrawiam gorąco :)
UsuńEwcia poczta to r temat rzeka,dobrze że dotarły w całości życzenia,moje niektóre karteczki od dziewczyn nie miały tyle szczęścia,ale dotarły na czas :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem końcowego efektu sweterka.
Buziaki ślę :*
Małgosiu, pewnie, że się cieszę, choć późno, to przecież o pamięci świadczy :)
UsuńPozdrówka serdeczne :)
Ewuś, może dlatego poczta ma w swym logo trąbkę, by trąbić wszem i wobec, patrzcie, a jednak dostarczyliśmy ... Nie ważne, że późno z serca są wysłane.
OdpowiedzUsuńSweterek dla synusia śliczności, nie wiem czemu sądziłam, że Twój S. taki drobniejszy jest :)
Perspektywy zimy na wiosnę nie zauważam :(
Uściski :)
Bożenko, zawsze mnie umiesz rozbawić :))))))))))))))))
UsuńMój syn jakiś specjalnie potężny nie jest. Przerósł tatę, ale budowę ma moją, więc jest to 184cm chudzielca :)
Ważne że dotarła - może moja w końcu też dotrze...na Wielkanoc. Będzie ciepło chłopakowi jak na wiosnę śnieg się trafi! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj Ewciu i Twoja??? Liczę na to, że dojdzie :) A jak nie dojdzie, to tak jakby doszła :*
UsuńBuziaki :*
Na temat PP to by dużo i długo można pisać. Ale cóż taką mamy naszą rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńSweter prezentuje się okazale, taka wielka rzecz-serce mamy dla syna w postaci swetra.
Pozdrawiam noworocznie i wielu pomysłów rękodzielniczych życzę:))
Z tymi przesyłkami to niestety tak u nas bywa... Ważne, że sprawiła radość :)
OdpowiedzUsuńSweter zapowiada się świetnie, super kolorek!
Pozdrawiam serdecznie:)
Sweter zapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńI'am glad to read the whole content of this blog and am very excited,Thank you for sharing good topic.
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์
O kurcze takie piękne różę w styczniu :) piękne, a jednak z drugiej strony strach ze w kwietniu przyjdzie i zetnie te piękne kwiaty. A sweterka synkowi zazdroszczę.
OdpowiedzUsuń