Bardzo wszystkim dziękuję za dostarczanie mi energii, która niewątpliwie będzie mi potrzebna, żeby wytrwać w karteczkowej zabawie. Bo, że namówiłyście mnie, to już w komentarzach pisałam. Zresztą, przecież to Wy będziecie te karteczki dostawać, to chyba wiecie co mówicie :)))). Póki co, grzeję żelazko do produkcji kolejnych tekturek, bo na tym będę bazować. Tak sobie założyłam.
A dziś powrót do szydełka. Na jedno z cyklicznych wyzwań u Danutki, pokazywałam czekoladowe poduszki. Dziś kolejne dwie poleciały do koleżanki.
Robione kordonkiem Kaja15, szydełkiem 1,25. Spód jest w kolorze czekoladowym. Poszewki zasuwane na zamek, rozmiar 40x40.
I jeszcze zdjęcie na brązowym tle.
Mam nadzieję, że koleżance się spodobają :)
Przy kartkach dobrze się bawiłam, przy szydełku odpoczywam :)
***
Zima, śnieg, mróz, a lubię ciepło, lato i słońce, ale Eranka to już chyba lekko przegina ...
Na pergoli, jak co roku wisi karmnik dla ptaszków i słoninka. Batmankowi nie daje to spokoju i wciąż kombinuje jakby tu się dostać do tych dobroci :)
Ptaszki w tak zrobionym karmniku są bezpieczne, koty im krzywdy nie zrobią.
Tyle na dziś, pozdrawiam Was serdecznie i do następnego :)
Urocze poduszki ,na pewno spodobają się koleżankom :)
OdpowiedzUsuńA kot to widzę łobuziak i chce pojeść smakołyków :)
Batmanek do taki słodki łobuz-pieszczoch :)
UsuńDziękuję Beatko :)
Ewo,podziwiam Twoje poduszki,bardzo ładnie prezentują się.Kociaki masz cudne jak wiadomo koty to piecuchy :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :)
UsuńPrzy szybie kominkowej jest bardzo gorąco.
Pozdrawiam serdecznie
Piękne poduszki. Takie mieć w domu na kanapie, to marzenie. Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Maksiu, za opinie i za zaproszenie :)
UsuńSą równie cudowne jak te poprzednie. Czekoladowa koronka na białym tle daje naprawdę piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, bo za oknem wreszcie zima :)
Dziękuję Aga :) Taki odwrotny kontrast niż klasyczny :)
UsuńAle fajne te koty.Lubie koty bo sa madre.Poduszki sliczne Efciu.Bardzo mi sie podobaja.
OdpowiedzUsuńWszystko u ciebie takie sliczne.Lubie czytac twoje posty,sa ciekawe.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Elu bardzo serdecznie :)
UsuńTeż lubię koty, są niezależne. Ale potrafią okazać miłość człowiekowi:)
Pozdrawiam bardzo :)
Ewuniu,przepiękne te poduszeczki zrobiłaś,na pewno sprawiły koleżance dużo radości:)Koty uwielbiają ciepło i są łobuzerskie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam cztery koty i każdy inny, ale ciepełko lubi kazdy :)
UsuńDziekuję Jadziu
Ale fajne te koty.Lubie koty bo sa madre.Poduszki sliczne Efciu.Bardzo mi sie podobaja.
OdpowiedzUsuńWszystko u ciebie takie sliczne.Lubie czytac twoje posty,sa ciekawe.Pozdrawiam serdecznie.
Śliczne są te poduchy Ewuniu, wyglądają bardzo dekoracyjnie. Chyba mam coś wspólnego z Twoim kociakiem - chętnie przeleżałabym zimę przy kominku.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki!
Ja też lubię ciepełko Ewciu :)
UsuńDziekuję :)
Jakie urodziwe poduchy uszydełkowałaś! Nadają wnętrzom osobliwy klimat. Jakbym miała możliwość też bym poleżała koło kominka, ale ze spacerów po pergoli to oczywiście rezygnuję. Pozdrawiam zimowo ale cieplutko:))
OdpowiedzUsuńNa pergoli mozna ewentualnie się pohuśtać Alinko :)
UsuńDziękuję za ciepłe słowa :)
dekoracyjne podusie Ewo stworzyłaś... takie to pasują n każdą porę roku;
OdpowiedzUsuńa kociaki ... no cóż... każdy co innego lubi... hihi
dziękuję Joasiu :)
UsuńSama wisz najleiej jak to z tymi kotami :)))))))
Buziaki :)
Poduchy są super! Moje koty też koczują całymi dniami pod karmnikiem :)
OdpowiedzUsuńMoim dupki szybko marzną więc wracaja czem prędzej do domu :)
UsuńDziękuję Aga :)
A to cwaniaczek jeden;) Całe szczęście że ptaszki bezpieczne.
OdpowiedzUsuńPoduchy rewelacyjne! Pięknie prezentuje się czekoladowy kordonek na jasnym tle!
Do Celinki właśnie napisałam;)
Buziaczki Ewuś:)
Dziekuję Aniu :)
UsuńI za Celinke też:)
całuski :*
Ewciu poduszki są fantastyczne bardzo praktyczne to Twoje odpoczywanie.
OdpowiedzUsuńA kociaki masz słodziutkie. Pozdrawiam cieplutko :-)
Dziękuję Marzenko :)
UsuńWszystkie zwierzątka są fantastyczne :)
Pozdrawiam gorąco :)
Śliczne poduchy a kicia cudowna. Pozdrawiam Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziekuję Kasiu :)
UsuńPoduchy wyglądają obłędnie. Kicia moich rodziców też tak do kominka podchodzi jakby nie miała instynktu. A Batmanek jak mój antek wygląda...
OdpowiedzUsuńMam takie dwa czarnuszki Marysiu :) Ale Batmanek, bardziej z charakteru do Twojego Antka podobny. Erankę zabieram z tego kominka, żeby nie miała w główce smażonego móżdżku :))))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Poduchy są przecudne. Pięknie je wykonałaś. Nasze koty też ciągle próbują dostać się do słoninki. Eranka nie boi się , że futerko spłonie , ogrzewa się na zapas . Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńN, ja właśnie nie wiem Marysiu, jak jej nie jest za gorąco.
UsuńDziękuję bardzo :)
Ewuniu podusie są cudne,aż pożeram je wzrokiem tak mi się podobają .Ależ Ty masz talent w łapkach do tego szydełka ,że o cierpliwości nie wspomnę .
OdpowiedzUsuńBuziaczki po raz drugi dzisiaj :)
Cieszę się Danusiu, że Ci się podobają, choć lubisz chyba bardziej ecru i beże :)
UsuńCałuski slę gorące :)
Cóż jeszcze dodać do zachwytów nad poduszkami. Piękne są i już. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu :)
UsuńPozdrawiam wzajemnie :)
Piękna koronka, a ja kocham brązy więc tym bardziej się zachwycam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze zachwyt we mnie budzą Twoje kotki. Jak na Batmana przystało, nie boi się wysokości, a Eranka... Cóż piękna, o niespotykanym futerku kociczka. Podrap je proszę za uszkiem ode mnie.
Pa, dobrej nocy.
Kociaki wymiziane od Ciebie Aniu, mruczą :))))))
UsuńDziękuję za te cieplutkie słowa. Pamiętam, pamiętam, masz swój pokoik w brązach, a to dla mnie ważna informacja jest :))))))
Buziaczki
Efciu Kochana, śliczne poduszeczki ! Koleżance na pewno sie spodobają bo uważam że są cudne ! Buziaczki Kochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Szymko :) Miód na serce :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Koty są uparte i sprytne więc wszystko się może zdarzyć... Mój kiedyś upolował szpaka... Jak dał radę???
OdpowiedzUsuńPoduszki są mistrzowskie, przepiękne motywy:-)
Reniu, moje też czasem ptaszka przyniosą. Takie są koty, to wieczni łowcy, drapieżniki.
UsuńDziekuję :)
Ewciu strasznie się, że moje "ogórki" zmotywowały Cię do dalszego doskonalenia warsztatu kartkowego . Mam nadzieję , że będziesz miała z tego choć trochę frajdy.
OdpowiedzUsuńPoduszeczki są cudne , w tych brązach wyglądają niezmiernie elegancko. Chyba nikt by się nie powstydził położyć ja w salonie na kanapie.
Pozdrawiam
Masz siłę przekonywania Aniu :))) Gdybym nie miała przy tym dobrej zabawy, to bym na pewno się nie zmusiła :)
UsuńNadmiar poduszek zawsze przypomina mi film "Nadchodzi Polly", ale dwie, owszem, mogą być :)
Buziaki I dziekuję :)
Przepiękne poszewki na podusie :-) Piękny kolor i śliczne wzory :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuję Kasiu, i szybko się je robi, a to tez zaleta :)
UsuńPozdrawiam :)
Śliczne poduszeczki.W tym kolorze pięknie się prezentują. Bardzo ładny wzór.
OdpowiedzUsuńKoty lubią ciepło. Pozdrawiam.
Też wolę te czekoladki Teresko :) dziekuję i pozdrawiam gorąco :)
UsuńWszystko już zostało napisane więc tylko wzdechnę cichutko....o ja. Piękne koroneczki Ewuniu z Twoich rąk wychodzą. Pozazdrościć tylko mogę cierpliwości i wytrwałości. Przyznam, że i ja lubie ciepełko i chetnie posiedziałabym przy blasku ognia z kominka, no moze nie aż tak bliziutko jak Twoja kotka. Buziaczki i serdeczności.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu :) Tęsknię za ciepłym latem, nawet za gorącym latem, upalnym latem...jeszcze troszkę :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Poduszki są piekne.Mnie też marzą się takie .Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :)
Usuńjak sie mają nie podobać jak są śliczne:D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduszki. Podoba mi się kolorystyka i wzór. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEwuniu piękne są te Twoje podusie, juz poprzednio mnie też zachwyciły :) A te Twoje kociaki są fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńPoszeweczki są cudnej urody,bardzo mi odpowiadają i kolorystycznie i wzory.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Uwielbiam własnoręczne poszewki na poduszki. Twoje są, piękne, bardzo klimatyczne. Super wzór i świetne wykonanie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoje poduchy są bajeczne!
OdpowiedzUsuńEwuniu przepiękne poduchy z delikatnym wzorem zachwyciły mnie,chociaż generalnie za brązami nie przepadam.
OdpowiedzUsuńCzemu się dziwisz Eranka wybrała doskonałe miejsce by wypocząć i ogrzać się,a Batmanek jak to kocurek dotąd będzie próbował,aż w końcu mu się uda ściągnąć kawałek słoninki dla siebie,w akcie desperacji skoczy na karmnik i będzie po wszystkim,czego nie życzę :)))
Serdeczności Ewuniu przesyłam.
Poduszki przepiękne! Koleżanka będzie wniebowzięta :-)
OdpowiedzUsuńKoty to stworzenia, które mnie fascynują, mogłabym je podglądać godzinami. Ciekawe kiedy Batman wykombinuje jak się dorwać do słoninki :-)
O podusiach już wszystko powiedziane, wypada mi tylko potwierdzić; są piękne. W kontraście z białym podłożem pod koroneczką emanują cudownym wzorkiem dla oczu i to nie przesadzonym, są takie w sam raz.
OdpowiedzUsuńO kociakach się nie wypowiadam, bo za nimi nie przepadam, ale widać, że im dobrze w twoim domku.)
Świetnie się zapowiadały na tym kawałku co widziałam, no ale teraz w całości to dopiero mistrzostwo ! Kiedyś muszę naocznie sobie pomacać to cudo, bo te filety mnie do szału doprowadzają, a dla Ciebie bułka z masłem ! Na widok Batmana zdrowo się uśmiałam, niezły agent :)
OdpowiedzUsuńBuźka :)
Cudowne poduchy!!! Wspaniale się prezentują!!!Uroczy kociak!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
dwie "czekoladki" ;-D
OdpowiedzUsuńa kotu dzwoneczek :-)
Moje koty są bezdzwoneczkowe :)
UsuńAle sprytny kociaczek:) podusie rewelacyjne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńEwciu te poduchy są kapitalne! A kominka zazdroszczę :) to moje marzenie, mieć taki kominek u siebie.
OdpowiedzUsuń