Dzisiejszy dzień był słoneczny, gorący i uśmiechnięty. Słoneczny i gorący za sprawą słońca, uśmiechnięty za sprawą Ani/Pawanny. Ania na swoim blogu ogłosiła zabawę podaj dalej. Właściwie ta zabawa u Ani trwa cały czas :) W końcu i ja zapisałam się na tę "podawajkę". Na przekazanie prezentu wg. zasad zabawy, Ania miała pół roku, uwinęła się w niecały miesiąc :)))))))))))))).
Powiem Wam, że marzyłam sobie, że może dostanę od Ani jeden z Jej cudownych wianków, choćby najmniejszy. Bo Ania robi różne rzeczy z tego co daje natura, a ja uwielbiam rzeczy naturalistyczne.
Po przyjściu z pracy, na stoliku przed domem zobaczyłam paczkę. Rzut oka na nadawcę i z szybkością światła wniosłam ją do domu. Od razu poczułam znajomy zapach :) Znacie na pewno to uczucie, które towarzyszy rozpakowywaniu prezentu. Serce i głowa rozpakowują zdecydowanie szybciej niż ręce :)))))))))))) Pudło zostało otwarte, a mąż stwierdził: ale pachnie.
Bo to jest Lawendowe Podaj Dalej :)
Aniu, bardzo, bardzo Ci dziękuję za wszystkie otrzymane wspaniałości :)
Za cudowny wianek w lawendowej tonacji
Za delikatny lampionik z lawendowymi świeczuszkami
Za serduszko wypełnione lawendą, szyte ręcznie i wyszywane
Za komplet serwetek lawendowych i za to, co napisałaś :)
A kto jeszcze nie zna bloga Ani, zachęcam do odwiedzin, nie pożałujecie. Oczaruje Was świat przyrody cudownego ogrodu, zachwycą uplecione wianki i decoupage'owa twórczość.
Zajrzyjcie: http://ogrod-mojekrzakiptakiinnedziwaki.blogspot.com/ :)
Ponieważ zabawa ma trwać, zapraszam dwie chętne osoby, które chcą się bawić, otrzymać prezent ode mnie i poprowadzić zabawę dalej. Ja zobowiązuję się, wykonać prezenty w ciągu 6 miesięcy.
Cudowny, prześliczny wianek i pozostałości urocze. Znam bloga Ani. Jest niesamowity, a to co Ania tam piisze czyta się jednym tchem i ma się wrażenie, że jesteśmy właśnie tam na miejscu.
OdpowiedzUsuńTo wszystko prawda co piszesz Hanno :)
UsuńŚwietne prezenty:)same śliczności:)
OdpowiedzUsuńAni wianki sa przepiekne, szczesciara z Ciebie.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj tak, jestem szczęśliwa :)
UsuńSerdeczne pozdrówka :)
Wspaniała zawartośc paczki , wianek uroczy. Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny wianek, wspanialy prezent, a zdjęcia są tak sugestywne, że prawie czuję ten zapach lawendy:-)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo prezent od Ani, ale również twoja Reniu opinia o moich zdjęciach :)))))))))))))
UsuńPiękne dostałas prezenty od Ani. Bywam u niej regularnie więc znam jej prace, sa jedyne i niopwtarzalne. Zawsze w zgodzie z naturą. Stylu Ani nie da się podrobić. Nie wiem czy osoby przede mna wyraziły chęc na zabawę, ale gdyby nie to ja jestem chętna , jakoś dotychacz nie miałam okazji w niej uczestniczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zyczę pięknego słonecznego weekendu
Aniu, witam Cie zatem w zabawie :) Proszę tylko o cierpliwość, bo letnie dni spędzam głównie w ogrodzie, czasu na robótki mam zdecydowanie mniej. Jednak terminu dotrzymam :)
UsuńBuziolki :)
Wspaniały prezent!
OdpowiedzUsuńcudnie :-)
OdpowiedzUsuńPiękny ten wianek, jaki bogaty i swojski.
OdpowiedzUsuńSuper prezenty dostałaś:)
OdpowiedzUsuńja się piszę bardzo chętnie na prezenty:)
Bardzo się cieszę, że jesteś chętna do podawajki :) Tak jak Anię, proszę o cierpliwość :)
UsuńPiękny prezent, ja też się u Ani zapisałam, więc wszystko przede mną:-)))
OdpowiedzUsuńAnusia przygotowała Ci śliczne prezenty,wiem Ewuś ,że jesteś nimi zachwycona bo ja również .
OdpowiedzUsuńWianek cudny,niektóre kwiatki w nim poznaję ,sama natura .
Pozdrawiam ciepluśko :)
Tak Danusiu, sama natura :)
UsuńPozdrawiam gorąco :)
A dziwiłam się skąd dochodzi ten cudny zapach;) Już wszystko jasne hehe. Rzeczywiscie, wianki Ani są rewelacyjne! Pozostałe lawendowe prace równie piękne!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Ewuś:)
Prawda, że pachnie na odległość :)))))))
UsuńPozdrawiam serdecznie Aniu :)
Ewuś, urosły mi skrzydła:) Nie dość, że Ty tyle miłych słów o mnie napisałaś, to jeszcze w komentarzach mnie chwalą:) Fruwam!:)
OdpowiedzUsuńBuziak.
Bo nie da się nie chwalić czegoś tak pięknego Aniu :)
UsuńA zapewniam wszystkich, że zdjęcia nie oddają uroku tego co w realu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piekne prezenty...lawendowe prace.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny prezencik Ania Ci wysłała, ja też mam jeden z Jej wianków, pięknie je Ania nam tworzy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty a ten wianek cudowny:)
OdpowiedzUsuńOj Ewcia lawenda to również moje ulubione kwiecie.
OdpowiedzUsuńPawanna robi piękne rzeczy i to z darów natury,już czuję ten zapach o którym piszesz ummmm :) wianek wygląda przepięknie.
Zostałaś obdarowana po królewsku Ewo,wiesz co tym wszystkim jest cudne,że zrobione i podarowane od serca.
Serdeczności Ewo ślę :)
Od razu na myśl mi przyszło zdanie " Trafił swój na swego ", w sensie pozytywnym oczywiście. Obie jesteście pasjonatkami natury, miłośniczkami życia we wszystkich jego aspektach, więc radość tworzenia i radość otrzymania z pewnością są na tym samym poziomie. Cudnie !
OdpowiedzUsuńBuziaczki :)
Widzę Ewciu, że Ania obdarowała nas sprawiedliwie i jednakowo. U mnie też pięknie pachnie lawendą! Musisz przyznać, że w realu wianuszek jest jeszcze piękniejszy? Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwciu... śliczne ' podaj dalej ' szkoda, że ja ostatnio w niczym nie biorę udziału...
OdpowiedzUsuńaż ckno mi się zrobiło
śliczne, pachnące prezenty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Prześliczne prezencioki :)
OdpowiedzUsuń