|
Czapka krasnal |
Wczoraj przyszłam po wykładach opita kawą i nie mogłam spać. Wzięłam więc druty, moherowe motki pamiętające jeszcze peerelowskie czasy i zrobiłam czapkę krasnala dla córki koleżanki.. Oczywiście nie mam modelu głowy, ale przecież mam "wnuczkę" Kasię :)Trochę na nią za duża ta czapa, ale jest robiona na nastolatkę, a Kasia, choć ma już 20 lat, wciąż jest maleńkim dzieckiem :)
Teraz zaczęłam jeszcze jedną, biało niebieską i innym troszkę wzorem, może się Klaudii spodoba :)
Piękna czapka i śliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu, cieszę się, że się podoba :)
UsuńCzapa fajna i idealnie pasuje kolorami do zdjęcia z nagłówka :D
OdpowiedzUsuńMasz oko Emciu! ja tego jakoś nawet nie zauważyłam :)
UsuńEwcia ja bym powiedziała , że ona jest typu Bob Marlej ...
OdpowiedzUsuńale tak czy sak fajnie wyszła
Kurcze Ewunia znowu Kasia była zalogowana ..ale Ty wiesz że ta z czarnym kotem to też ja?
OdpowiedzUsuńHe,he za to więcej wpisów pod postem jest :)))))))
UsuńA Bob Marley to nie nosił krasnala??????? Bo to miała być czapka krasnal :/
Mo mówiłam że Lucy to kameleon :mrgreen: hehe
OdpowiedzUsuńJaka sliczna czapeczka... taka slodka,podoba mi sie.
OdpowiedzUsuńJednak jest za duża, spróbuję ją przerobić, choć prucie oceniam na koszmarne ;/
Usuń