niedziela, 27 sierpnia 2017

Wakacyjne, kwiatowe decoupage

Witam wszystkich po kolejnej długiej przerwie.

Do tego, tak na prawdę, nie wiem kiedy znów się zjawię.  Jednak przeglądając Wasze blogi dowiedziałam się o wakacyjnej lekcji decoupage u  Reni i Justyny.  U mnie co nieco się robi, więc może i ja wstąpię za próg bloga Reni i dołożę troszkę od siebie?

Wakacyjnie ma być dowolnie, pod warunkiem, że będzie kwiatowo-ogrodowo:

"a dla chętnych prosimy zainspirować się kwiatami ogrodowymi, czyli róże, hortensje, goździki i wszelkie inne kwiaty mile widziane."

Pierwsza praca to zawieszka do altany ogrodowej, dla dwójki wspaniałych pasjonatów ogrodnictwa i roślin. Co prawda, Oni sami jeszcze nie wiedzą, że to dla Nich. Ja z kolei nie wiem, czy będzie się im podobało. Ale spróbowałam. A ponieważ oboje nie czytają mojego bloga, mogę spokojnie pokazać co przygotowałam.
Motyw jak najbardziej kwiatowo-ogrodowy, piwonie .






Druga praca powstała w związku z nadaniem nazw ulic :)
Gdy dostaliśmy pismo z nowym adresem,  mąż stwierdził, że powinnam zrobić szyld. Taki, żeby był jedyny i najpiękniejszy w całej wsi, Żeby nikt takiego nie miał :)

Nie wiem czy jest najpiękniejszy. Na pewno nie jedna osoba zrobiłaby to lepiej. Ale na pewno jest inny niż u wszystkich :))))))))))))))))




Obie prace dodaję do zabawy decu u Reni i Justysi, mając nadzieję, że mój niebyt blogowy, nie wyeliminuje mnie z brania udziału w lekcjach decu :)

Ponieważ znalazłam jeszcze zabawę, którą prowadzi Renia:

moja pierwszą zawieszkę, zrobioną na prezent, dodaję do świątecznego hand made :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich :)